Zaloguj się | Zarejestruj się
 

Żywiec. Nie tylko browar

Żywiec to jedno z najlepiej rozreklamowanych miast w Polsce. Niejednemu kojarzy się jednak dość jednoznacznie i monotematycznie, tylko i wyłącznie z piwem. Tymczasem, oprócz rzeczywiście interesującego starego browaru, w Żywcu zachowało się jeszcze kilka innych, naprawdę ciekawych zabytków.

Żywiec to kolejne miasto o swoistym i niepowtarzalnym klimacie. Trudno go uchwycić. Trzeba jechać i spróbować. Polecam powłóczyć się choć pół dnia żywieckimi uliczkami, wypić pi... tzn. kawę na rynku, pospacerować w parku okalającym zamek.

Na koniec dnia (albo na początek, jak kto woli) koniecznie trzeba wybrać się na górujący nad miastem szczyt Grojca (612 m n.p.m.). Świetnie widać stąd same miasto, a także pasma Beskidu Małego, Żywieckiego i Śląskiego. To jeden z najlepszych punktów widokowych i "poglądowych" w okolicy.

Zamek czy nie zamek?

Najcenniejszym zabytkiem Żywca jest stary zamek. Jego początki sięgają co prawda XV i XVI w., jednak swój obecny kształt zawdzięcza przebudowom dokonanym w wieku XVIII i XIX. Z zewnątrz może rozczarowywać. Raczej odbiega od potocznego wyobrażenia zamku. Jednak, gdy przełamiemy pierwszą niechęć i spróbujemy dostać się do środka... Tak. To jest to. Arkadowy dziedziniec zamku zachwyca. Trzy poziomy pięknie ukształtowanych kolumn z czterech stron otaczających kwadratowy placyk. Delikatna, koronkowa attyka ozdobiona sgraffiti dopełnia tylko całości, czyniąc z dziedzińca finezyjną i urokliwą kompozycję architektoniczną.

Żywiec- arkadowy dziedziniec zamku. Beskid Żywiecki

Arkadowy dziedziniec żywieckiego zamku

Będąc w zamku, warto także zwrócić uwagę na mnóstwo ciekawych gotyckich, renesansowych i barokowych detali i zdobień, świadczących o przepychu pradawnej budowli.

Dla koneserów

Obecnie w zamku mieści się Muzeum Miejskie prezentujące wykopaliska archeologiczne, sztukę ludową oraz dużą wystawę przyrodniczą. Do najcenniejszych eksponatów muzeum należą jednak zbytki sztuki sakralnej.

Na szczególną uwagę zasługują dwa gotyckie obiekty: obraz temperowy na desce Opłakiwanie (ok. 1450 r.) oraz drewniana rzeźba świętej Anny Samotrzeciej (ok. 1380 r.). W muzeum możemy także podziwiać unikalną kolekcja kafli piętnasto- i szesnastowiecznych, pochodzących z wykopalisk ze Starego Zamku. Kolekcja ta zawiera słynne kafle autorstwa Bartosza z Kazimierza (pierwsza ćwiartka XVI w.), które posiadają analogie wśród kafli wawelskich.

Zaradny dłużnik i woda z Sekwany

Z żywieckim zamkiem związanych jest sporo opowieści i legend. Według jednej z nich w księżycowe noce po krużgankach i galeriach tutejszego zamku krąży postać szlachcica pobrzękującego sakiewką. To duch żyjącego na przełomie XVI i XVII w. starosty oświęcimskiego i nowotarskiego Mikołaja Komorowskiego. Słynął on z wyjątkowo hulaszczego trybu prowadzenia się i życia ponad stan. Nie trudno zgadnąć, że w ten sposób szybko roztrwonił rodzinny majątek, co więcej pozaciągał mnóstwo długów.

Rozrywkowy szlachcic nie zamierzał jednak, pomimo braku środków, rezygnować nagle z dotychczasowych uciech. Od czego wszak miał głowę na karku? Gdy wierzyciele deptali mu już po piętach, sprowadził do żywieckiego zamku fałszerzy, żeby ci, bijąc podrabiane monety, przyczynili się do poprawy stanu jego finansów.

Prawda jednak szybko wyszła na jaw i „zaradnemu inaczej" staroście wytoczono proces. Dowodem jego winy była, złożona w depozycie sądowym, sakiewka fałszywych monet. Starosta i tym razem nie stracił jednak kontenansu. Przebrany za zakonnika wykradł dowód swojej winy z sądu, podrzucając w jego miejsce przedmiot identyczny co do jakości i ilości, tyle że prawdziwy. Swoją drogą ciekawe, czy sakiewka autentycznych monet, którą podrzucił w sądzie w miejsce sfałszowanych też była pożyczona. Zanim cała sprawa wyszła na jaw i zanim zapadł wyrok konfiskaty mienia, krnąbrny dłużnik, chcąc dopiec upartym wierzycielom, podarował swój majątek królowej Konstancji, samemu uciekając na Podhale. Tyle legenda.

Inną ciekawą postacią związaną z żywieckim zamkiem była żyjąca w XVIII w. Elżbieta Wielopolska. Dama ta, niezwykle elegancka i zabawowa, podobnie, jak opisany powyżej starosta, dość szybko i znacznie uszczupliła swój odziedziczony majątek. Strata była na tyle dotkliwa, że chcąc nie chcąc, musiała porzucić swój ukochany Paryż i wracać do kraju. Na miejscu trudno było się jednak wyrzec wielkomiejskich przyzwyczajeń. Żeby pozostać w zgodzie z sobą samą i ze swoją delikatna naturą dama ta sprowadzała specjalnie do prania własnej bielizny wodę wprost z Sekwany, twierdząc, że woda z Soły zupełnie do tych celów się nie nadaje.

Era Habsburgów

W sąsiedztwie żywieckiego zamku wznosi się neoklasycystyczny pałac zwany nowym zamkiem, który w latach 1885-95 wznieśli Habsburgowie. Od tego czasu stał się on głównym miejscem zamieszkania swoich właścicieli. Stary zamek, przebudowany w stylu neogotyckim, został przeznaczony na siedziby urzędów, biblioteki i archiwum.

Żywiec - wzniesiony pod koniec XIV w. kościół św. Krzyża. Beskid Żywiecki

Wzniesiony pod koniec XIV w. kościół
św. Krzyża

Wokół obydwu budowli, starego i nowego zamku, rozciąga się bardzo malowniczy, rozległy park założony "włoską modą" w XVIII w. W następnych wiekach ulegał on kolejnym przekształceniom, aby ostatecznie w latach dwudziestych ubiegłego wieku stać się krajobrazowym parkiem angielskim. Dziś to jedno najpiękniejszych i największych tego typu założeń parkowych w Polsce. Dodatkową atrakcją parku jest, znajdująca się na wyspie, osiemnastowieczna, malownicza altanka zbudowana w kształcie domku chińskiego.

Żywieckie kościoły

Patrząc na Żywiec od strony gór, choćby ze wspomnianego już szczytu Grojca, jedynym zabytkiem, który będziemy w stanie dostrzec gołym okiem będzie blisko 60 metrowa (45 metrów bez chełmu) wieża kościoła parafialnego Narodzenia NMP (od 1992 r. - kontrkatedra). Niewątpliwie jest to najbardziej okazały obiekt w mieście, godny zwiedzenia.

Kościół zbudowany w XV wieku w stylu gotyckim przez wieki poddawany był licznym przeróbkom i rozbudową. Z wystroju kościoła na szczególną uwagę zasługuj drewniana, późnogotycka płaskorzeźba Zaśnięcia Matki Boskiej z ok. 1500 roku oraz gotycki krucyfiks z ok. 1400 r. Piękny jest także chór muzyczny, wsparty na trzech arkadach i późnobarokowe organy z XVIII w. Pozostałe wyposażenie kościoła utrzymane jest w stylu barokowym.

Obok kościoła wznosi się niezwykle efektowna dzwonnica, zbudowana z dzikiego kamienia. Aż trudno uwierzyć, że budowla ta powstała w latach 1723-24. Dla niewprawnego oka może uchodzić za najstarszy zabytek miasta. Świetnie prezentuje się na zdjęciach.

Drugim godnym uwagi zabytkiem sakralnym w Żywcu jest wzniesiony pod koniec XIV wieku kościół św. Krzyża. Pierwotnie gotycki został przebudowany w XVIII wieku w stylu barokowym. We wnętrzu kościoła zachowało się bardzo wiele cennego wyposażenia, które obecnie eksponowane jest w gmachu Muzeum Miejskiego.

Na przełomie lipce i sierpnia organizowane są w Żywcu Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne oraz Festiwal Folkloru Górali Polskich w ramach Tygodnia Kultury Beskidzkiej.

Autor: Szymon Narożniak

Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych

 

Teraz zwiedzasz

więcejKrainy i miejscowości

Dolina Biebrzy

Dolina Biebrzy to jeden z najdzikszych zakątków naszego kraju. Największy bagienny obszar Europy Środkowo-Wschodniej. Inny świat 180 km od Warszawy. Łosie, jelenie, rysie, wilki, jenoty, bobry,...

Pozostałe krainy i miejscowości