Zbudowana na początku XVIII w. świątynia pod wezwaniem Opieki Matki Bożej to prawdziwe cudo.Doskonałe proporcje, piękny krój gontowych kopuł, lekkość i wdzięk. Moim zdaniem, to jeden z najpiękniejszych zabytków architektury drewnianej w Polsce. Powiedzmy: pierwsza dziesiątka. Koniecznie trzeba go zobaczyć, przecież drewno to taki nietrwały budulec...

Cerkiew jest bardzo malowniczo usytuowana na niewielkim wzniesieniu w zakolu potoku Olchy. Otoczona wianuszkiem drzew wygląda raczej jak dziecinna zabawka niż budynek mogący pomieścić dorosłego człowieka. Filigranowa, delikatna i drobna. Chciałoby się spakować ją do plecaka i zabrać z sobą...

Niestety, w jej wnętrzu nie zachowało się nic z dawnego wyposażenia. Warto jednak wejść do środka, żeby z niewielkiego chóru podziwiać wspaniały widok na wnętrze cerkwi i konstrukcję kopuły.

Pamiętam ostatnią wizytę w Równi...

Był wieczór. Pięknie pachniały okoliczne łąki, na które z zagłębień strumieni powoli wypełzały wilgotne mgły. Czuć było zapach rosy i siana. Z nielicznych domostw dobiegały zwielokrotnione zmierzchem dźwięki wieczornej krzątaniny.

Cerkiew, oświetlona ostatnimi promieniami słońca, wydawała się nieco osamotniona. Coraz trudniej było odróżnić krawędzie poszczególnych deszczułek gontu, a bryła świątyni powoli stawała się tylko zarysem. Czekałem, aż zupełnie zniknie w gęstniejącym mroku...