Miejscowość Obra, otoczona jeziorami: Berzyńskim, Obrzańskim, Świętym (Krutla) oraz przecięta rzeką Dojcą i Obrą, była idealnym miejscem do założenia opactwa dla Cystersów, wędrujących ze słowami ewangelii z ojczystej Burgundii na ziemie, gdzie chrześcijaństwo było dopiero w powijakach.

Cystersi z Obry

Klasztor Księży Oblatów

Cystersów do Obry zaprosił kanonik gnieźnieński Sędziwój. W 1244 r. do miejscowości przybyło 22 zakonników. Cystersi zajmowali się rolnictwem, hodowlą, rybołówstwem, bartnictwem, sadownictwem i melioracją. Zwłaszcza ten ostatni fach mieli dobrze opanowany, jako że klasztory swe budowali często na terenach bagiennych i podmokłych. W Obrze wznieśli piękny kościół i klasztor, stworzyli też wspaniałą bibliotekę.

Po rozbiorach Polski Obra znalazła się w zaborze pruskim. W XIX w. nastąpiła kasata zakonu i klasztoru. W 1926 r. opustoszały i zniszczony klasztor pocysterski został przekazany polskim oblatom Maryi Niepokalanej, którzy do dziś tam rezydują. Klasztor został odbudowany, a dawne opactwo przeznaczono na Wyższe Seminarium Duchowne.

Dziś spacer po dawnym kompleksie pocysterskim w Obrze to prawdziwa uczta mentalna. Wciąż obecna jest tutaj duchowość cysterska, cechująca się głębią wiary, oddaleniem od świata, surowością i prostotą życia. Mężczyźni wstępujący do zakonu mają czas – 6 lat nowicjatu - na odkrycie, czy głos który w sobie słyszą, to głos Boga czy własny, powołanie do kapłaństwa czy do rodziny.

Świetlisty znaczy rogaty

Pewną osobliwością jest malowidło na suficie w zakrystii, przedstawiające Mojżesza z rogami. W chrześcijaństwie rogi przypisywane są siłom nieczystym... oraz Mojżeszowi,

Kościół św. Jakuba. Obra

a przyprawił mu je św. Hieronim - autor przekładu Pisma Świętego (Wulgaty) na język łaciński.

Rogate oblicze Mojżesza jest wynikiem błędnego przetłumaczenia Pisma Świętego. W tłumaczeniu św. Hieronima pojawiło się określenie "twarz rogata" - jako określenie promiennej twarzy Mojżesza po spotkaniu z Bogiem na Górze Synaj. Hebrajskie słowo "świetlisty" pokrewne jest słowu "róg" i nie jest to przypadkowa zbieżność, bo promienie słońca wychodzące spoza chmur podobne są do świetlistych rogów. Błąd interpretacyjny św. Hieronima był powielany przez artystów, m.in.: przez Michała Anioła, którzy trzymali się dosłownego przekładu łacińskiego i przedstawiali Mojżesza z rogami.

Obra to jedno z takich miejsc, o których zwykliśmy mówić, że czas w nich inaczej płynie albo zgoła się zatrzymał. Warto spędzić tutaj przynajmniej kilka godzin, aby poczuć tą "inność", aby posmakować "nie tego świata".