|
Trud zewidencjonowania, sfotografowania, opisania położenia prawie stu polskich świątyń i miejsc pielgrzymkowych zadali sobie Teofil Krzyżanowski i Włodzimierz Świderski. Z ich benedyktyńskiej pracy zrodziła się publikacja, do lektury której w słowie wstępnym zachęca ekscelencja biskup łowicki Józef Zawitkowski. Hierarcha kościelny wspomina swoje dzieciństwo, gdy z dziadkiem wędrował do sanktuarium w Studziannej, do tego samego kościoła, do którego na Pasterkę wybrali się zimą trzydziestego dziewiątego roku ułani Oddziału Wydzielonego majora "Hubala".
Biskup Zawitkowski z rozrzewnieniem przypomina pielgrzymi obyczaj peregrynacji polną ścieżką boso, aż do położonego w centrum wioski Panieńskiego Wzgórza, gdzie utrudzeni wędrówką pątnicy obmywali przykurzone nogi i zakładali obuwie. Przed Królową Niebios nie wypadało się przecież stawić boso.
Duszpasterz z Łowicza przytacza też zadziwiającą litanię wezwań i intencji Matki Bożej, jedynej przecież, ale o tysiącach twarzy i imionach. Uśmiechnięta we Pszowie, Limanowej i Łowiczu, Zatroskana w Osiecznej i Krasnobrodzie, Tęskniąca w Powsinie, Pocieszenia Pełna w Leżajsku i Domaniewicach, Płacząca w Lublinie, Łaskawa w Kielcach, Królewska i Władna w Częstochowie, Piotrkowie, Kodniu...
Sanktuarium maryjne w Kodniu |
Dużo tych rzymsko-katolickich świątyń, bowiem do prezentacji kościołów tylko tego jednego wyznania ograniczyli swój wybór autorzy publikacji. Szkoda, że zabrakło miejsca na prezentację miejsc kultu religijnego na południowych i wschodnich terenach Polski. Całość byłaby wówczas pełna i kompletna, gdyby pomieszczono opisy prawosławnych cerkwi czy świętych, jakże istotnych miejsc pielgrzymkowych greko-katolików.
Tych, którzy chcieliby przybyć do sanktuariów w szczególnie ważne dni uraduje z pewnością aneks, w którym zawarte zostały nie tylko szczegółowe dane teleadresowe i precyzyjna lokalizacja, ale także daty odpustów, numery kontaktowych telefonów na plebanię oraz informacje o możliwościach noclegu. Mapy - to już jakaś plaga w podobnych publikacjach - z zaznaczonymi kościołami, oczywiście nie ma.
Teofil Krzyżanowski, Najpiękniejsze polskie sanktuaria, ss. 176, Przedsiębiorstwo Handlowo-Wydawnicze Arystoteles, Warszawa 2009. ISBN 978-83-60910-54-2
Autor:
SkomentujDolina Biebrzy to jeden z najdzikszych zakątków naszego kraju. Największy bagienny obszar Europy Środkowo-Wschodniej. Inny świat 180 km od Warszawy. Łosie, jelenie, rysie, wilki, jenoty, bobry,...
Pozostałe krainy i miejscowości
Autor: piotr55 & nbsp;Dodano: 2011-01-30 11:09:22