|
"Nie płaczcie, że leżymy tak z dala od ludzi,
A burze już nam nieraz we znaki się dały -
Wszak słońce co dzień rano tu nas wcześnie budzi
I wcześniej okrywa purpurą swej chwały."
Ten napis zdobi jeden z najpiękniejszych w Beskidzie Niskim cmentarzy wojskowych z I wojny światowej. Położony na szczycie Rotundy (771 m) cmentarz to jednocześnie jeden z najtrudniej dostępnych i niestety najbardziej zniszczonych tego typu obiektów. Nie ulega jednak wątpliwości, że "odkrycie" go w każdym turyście pozostawi niezatarte wrażenie. Trudny do odszukania, skryty w gęstwinie drzew, okryty kobiercem zielonych traw, paproci i jeżyn sprawia wrażenie, jakby umarli umarli po raz wtóry.
Pierwotnie w centrum cmentarza założonego na planie koła wznosiło się pięć strzelistych, drewnianych wież szalowanych gontami. Szczyt każdej z nich wieńczył potężny krzyż. Jego projektantem był jeden z najwybitniejszych architektów słowackich, Duszan Jurkowicz, którego styl budowania często określano jako "prasłowiański". Elementy tego stylu widać także w przypadku cmentarza na Rotundzie. Zwłaszcza, jeśli się pamięta, że całość konstrukcji była widoczna niegdyś z dużej odległości, ponieważ szczyt góry nie był zalesiony.
Stare fotografie cmentarza przywodzą na myśl bardzo różne skojarzenia. Raz widać na zdjęciu grupę kilku cerkwi, innym razem jakieś prasłowiańskie miejsce pogańskiego kultu albo... maszty tonącego okrętu.
Cmentarz na Rotundzie jako pierwszy z beskidzkich cmentarzy został wpisany na listę zabytków (w 1980 r.). Fakt ten jednak w żaden sposób nie wpłynął na stan zachowania cmentarza. Zabytek nie doczekał się żadnego remontu czy choćby prostego zabezpieczenia. Co prawda, w późniejszych latach kilkakrotnie podejmowane były próby jego ratowania, jednak zwykle kończyły się one na uprzątnięciu drzew i krzewów porastających teren.
Na szczęście, w ostatnim czasie grupa miłośników cmentarza zjednoczyła siły i z ogromnym trudem przywraca go do życia. Dzięki staraniom Społecznego Komitetu Odbudowy Cmentarza Wojennego na Rotundzie (który przy tej okazji został powołany) po raz kolejny uprzątnięto teren, postawiono nowe krzyże oraz wykonano projekt architektoniczny rekonstrukcji obiektu. Należy mieć nadzieję, że starania te uchronią od zagłady cmentarz na Rotundzie - jeden z najpiękniejszych, jaki kiedykolwiek powstał w Polsce.
Autor:
SkomentujDolina Biebrzy to jeden z najdzikszych zakątków naszego kraju. Największy bagienny obszar Europy Środkowo-Wschodniej. Inny świat 180 km od Warszawy. Łosie, jelenie, rysie, wilki, jenoty, bobry,...
Pozostałe krainy i miejscowości