Prawdziwą ozdobą konkursu w Łysych są właśnie palmy. Moim zdaniem, najpiękniejsze w Polsce. Są niezwykle grube i posiadają więcej ozdób niż jakiekolwiek inne w naszym kraju. Nie dziwi fakt, że kwiaty do ich przystrojenia miejscowi gospodarze (nieraz całe rodziny) zaczynają przygotowywać zaraz po rozpoczęciu Wielkiego Postu. Ozdoby, gromadzone w wielkich koszach, służą do "wicia" lub "kręcenia" palm rozpoczynającego się na tydzień przed samą kwietną niedzielą. Tradycyjne sposoby zdobienia palm, wyszukane rodzaje kwiatów z bibuły przekazywane są w wielu rodzinach z pokolenia na pokolenie.

Niedziela Palmowa w Łysych

Rdzeniem wielkanocnej palmy z Łysych jest długi leszczynowy lub sosnowy pręt, który oplata się następnie roślinnością leśną - borowiną, jałowcem, widłakiem, bukszpanem oraz cisem. Do tyczek sosnowych wybiera się młode drzewka, zostawiając na wierzchołku naturalnie rozwidloną kiść. Właśnie tę część palmy zdobi się szczególnie bogato: pięknymi kolorowymi kwiatami oraz wstążkami z bibuły.

Łyse - wynoszenie największych palm z kościoł

Niegdyś oprawą dla uroczystości Niedzieli Palmowej w Łysych był piękny drewniany kościółek św. Anny zbudowany w 2 połowie XIX w. Po pewnym czasie stał się on jednak zdecydowanie za mały dla coraz liczniejszej parafii. Dlatego od 2000 r., od momentu ukończenia nowego, murowanego kościoła, wszystkie obrządki odbywają się w tych dwóch świątyniach oraz podczas procesji  przechodzącej pomiędzy nimi.

Łyse - uroczysta procesja w Niedzielę Palmową

Niedziela Palmowa w Łysych to jedno z najbarwniejszych przedstawień ludowych, jakie udało mi się oglądać. Wysokie na kilka metrów palmy niesione przez pięknie wystrojonych w ludowe stroje mieszkańców okolicy to widok, który na długo pozostaje w pamięci.

Dlatego na to święto koniecznie trzeba wybrać się z aparatem fotograficznym. Zdjęcia z takiej uroczystości po prostu nie mogą się nie udać. Choćby niebo zasnute było chmurami i padał deszcz i tak będą to najbardziej barwne fotografie w albumie.

Uroczysta procesja w Niedzielę Palmową. Łyse

Niestety, Łyse ma także mankamenty. Po pierwsze, zawsze jest tu bardzo tłoczno. Czasem może wydawać się, że więcej we wsi turystów i tzw. fotoreporterów niż ludzi faktycznie biorących udział w uroczystościach. Ostatnio rangę konkursu zaczęli doceniać także rozmaici politycy, którzy pojawiając się na procesji, wydatnie odciągali uwagę zebranych od sedna świąt.