Zaloguj się | Zarejestruj się
 

Leżajsk. Elimelech cudotwórca

Żyd na każdą okazję ma swoją prywatną modlitwę. Życie zarówno bałaguły jak szamesa i rabina jest modlitwą, wiecznym, intymnym dialogiem prowadzonym bezustannie z Bogiem. Rozmową o sprawach ważnych, bardzo ważnych i takich, całkiem całkowicie mało istotnych, ba - marginalnych. Na żydowską modlitwę, w zasadzie dobre jest każde miejsce, ale najlepsze z najlepszych to Leżajsk. W dodatku w chwili gdy dzień jest niezwykle szczególny, bo związany z kolejną rocznicą śmierci świętego męża, sprawiedliwego rabina Elimelecha.

Elimelech urodził się w 1717 roku i całe swoje życie spędził w szczęśliwym osiemnastym wieku. Wiemy, że pierwsze mistyczne nauki pobierał u rabiego Izaaka Lurii. Potem ruszył do Tykocina, po wiedzę jaką mógł mu przekazać i ofiarować Szmelke Horowitz.

Pod bacznym okiem tego mistrza dialogu przez całe dnie, przez długie miesiące ślęczał nie tylko na nad Talmudem i Torą, ale też - a może przede wszystkim, (kto wie?) - nad księgami kabalistycznymi, nad pismami dostępnymi wyłącznie dla najgłębiej wtajemniczonych. Studiował wiedzę, do której dostęp miało niewielu. Należał do elitarnej grupy takich mędrców, którzy nie tylko przeczytali, ale i zrozumieli...

Leżajsk - ohel w niedzielne przedpołudnie

Ohel cadyka Elimelecha w dniu rocznicy jego śmierci. Leżajsk


A potem, później, bo w 1772 roku osiadł na stałe w zapuszczonym galicyjskim Leżajsku. To tam napisał filozoficzną, pełną mądrości książkę, która zmieniła myślenie wielu, wielu pokoleń świętobliwych Żydów.

Noam Elimelech – gwiezdne słowa

Noam Elimelech” to rozprawa, w której niektóre ze słów opatrzone zostały przez rabiego maleńkimi jak ziarnko piasku znaczkami, miniaturowymi gwiazdkami symbolizującymi ponadczasowe, zrozumiałe tylko dla wtajemniczonych, znaczenie słów. Nie wszystkich oczywiście, ale niektórych, wyróżnionych przez rabina. Słów, na które trzeba zwrócić uwagę i pomyśleć o ich znaczeniu. Podwójnym, potrójnym, a może nawet pięcio- sześciokrotnym ?

Leżajsk - w modlitewnym uniesieniuLeżajsk - rozmowa przed modlitwą

Chasydzi w Leżajsku podczas rocznicy śmierci cadyka Elimelecha


Słowo może bowiem znaczyć wszystko, albo może nic nie znaczyć. Nie ma dwóch zdań, świecące nocą na nieboskłonie gwiazdy, to tylko widzialny komentarz do tysięcy gwiazdek, jakie umieścił przy pozornie jednoznacznych słowach cadyk z Leżajska.

Elimelech - tak było i tak jest

Rabin Elimelech z Leżajska to jeden z tych nielicznych ludzi, którzy na ziemi pojawili się tylko po to, by uratować cały nasz świat przed totalną zagładą. Był taki mądry, że najczęściej milczał. Cóż mówić skoro się wszystko wie.

Gdy tylko zechciał i miał taką ochotę mógł jednym gestem zmieniać boskie wyroki, przeznaczenie, przyszłość każdego człowieka. Mógł tak pokierować losami innych ludzi, by ci znaleźli bez trudu rozkosz i radość, zamienili żałobny smutek w rozpasany śmiech, odmienili całe swoje dotychczasowe życie.

Leżajsk - aj,aj, ajLeżajsk - mistyka modlitwy

 Leżajsk - chasydzkie modły podczas rocznicy śmierci cadyka Elimelecha


Rozumiał mowę gruchających gołębi, skowyt skomlących psów, mlaskanie parskających koni, czy szept mruczących leniwie kotów. Wystarczyło, by położył swoje dłonie na głowie cierpiącego, a ten zrywał się na równe nogi i biegł przed siebie gdzie tylko poniosą oczy.

Przyszedł po pomoc do rabiego głuchoniemy, wyszedł gaduła zamęczający wszystkich bezustannym paplaniem. Obłożnie choremu potrafił wymodlić lekką śmierć, opuszczonemu i porzuconemu starcowi zapewnić życzliwość i czułą opiekę. Niedorajda zmieniał się w przedsiębiorcę, guzdrała stawał się człowiekiem kipiącym energią. Nieszczęśnicy spragnieni miłości otrzymywali ten dar szczodrze i w nadmiarze.

Leżajsk - w drodze na szabesowy obiad

Współcześni chasydzi kultywujący pamięć cadyka Elimelecha. Leżajsk


Albo taka bezpłodna niewiasta. Po jednej wizycie w Leżajsku, wkrótce cieszyła się licznym i zdrowym potomstwem. Pijak tłukł w złości butelki i od tej chwili żył w upojnej trzeźwości. Opętany hazardem darł karty do gry, albo uciekał z kasyna gdzie pieprz rośnie. Ubogi w cudownym sposób mnożył swój chudy dobytek i stawał się nababem. Bankier lokował tak kapitał, że nie wiedział ile złotych rubelków schowało się w pancernej kasie.

Taki był ten rabin Elimelech. To wszystko jest prawda, ortodoksyjni Żydzi bez mrugnięcia okiem przysięgają, że tak było i tak jest.

 

Autor: Ryszard Biskup

Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych

 
Komentarze:
Panie Ryszardzie to chyba mało. Mistrzu!!! tak będę się zwracał do autora słów, które mówią więcej niż ja mam do powiedzenia. Cieszę się,że tam byliśmy razem. Przeżyliśmy coś niezwykłego. Coś, co jeszcze długo będziemy odkrywać. dobra , a teraz normalnie, kiedy następny raz bo się mi ckni.

Autor: KRET  & nbsp;Dodano: 2010-03-19  22:12:42
Prawda.... Iloma gwiazdkami trzeba by to słowo oznaczyć.... Ile wykrzykników, znaków zapytania postawić.... Ile się trzeba w gwiazdy na niebie wpatrywać, by ją rozeznać... Tę prawdę....Jaka jest.... (Ten tekst jest wspaniałym dopełnieniem leżajskiego cyklu, Panie Ryszardzie !:))

Autor: Anna Miszalska-Gąsienica  & nbsp;Dodano: 2010-03-17  07:57:35

Teraz zwiedzasz

więcejKrainy i miejscowości

Dolina Biebrzy

Dolina Biebrzy to jeden z najdzikszych zakątków naszego kraju. Największy bagienny obszar Europy Środkowo-Wschodniej. Inny świat 180 km od Warszawy. Łosie, jelenie, rysie, wilki, jenoty, bobry,...

Pozostałe krainy i miejscowości