Senne miasteczko Tykocin (felieton)Po wybrukowanym rynku hula wiatr i słońce. Na ganku jednego z pobliskich domów siedzi dwóch staruszków wypatrujących wokół jakiegoś ruchu. Chodnikiem sunie starsza pani z parasolką zamiast laski. Do jej nóg łasi się pręgowany kot. Artykuł dodano: 2025-02-04 | Autor: Szymon Narożniak czytaj dalej |