![]() | Niewypowiedzianym spokojem i ciszą tchną źdźbła Czchowa i Wytrzyszczki w Pani widzeniu i wykonaniu. :-)) Już dawno chciałam to powiedzieć, ale nie bylam pewna, czy uda mi się prawidłowo..:-)) (taki logopedyczny trening dla cudzoziemca).
Gratulacje ! Serdeczności ! Anna Miszalska-Gąsienica | 2010-01-24 10:38:05 |
Zdjęcie, na które można patrzeć i patrzeć... Łagodne, migotliwe. Ile złoto ma odcieni... Cudowności... Anna Miszalska-Gąsienica | 2010-01-23 20:21:18 |
![]() | Dla mnie również, tak jak dla Oli (niech mi wybaczy tę poufałość), Zakopane to przede wszystkim krajobraz kulturowy. Wystarczy mi trochę Witkiewiczowskiej i okołowitkiewiczowskiej architektury i już wyobraźnia działa. Istra&Maks | 2010-01-23 12:01:30 |
![]() | Chciałabym dorzucić słówko do tych dzwonków,co nie dzwonią wprawdzie, ale mają dźwięczący kolor, a jak się z nich sok wyciśnie, to jest on czystą goryczą, która ma jednak właściwości leczące rany...(rzecz osobliwa i troszkę przewrotna...). Ale,ale.... - sięgam właśnie do książeczki jednego Pana, co o górach i goryczy tamtejszej mógłby niejedno powiedzieć, jest bowiem ratownikiem tatrzańskim i nazywa się Michał Jagiełło. Znajduję takie oto słowa:
"Burzenie i budowanie,
zachłystywanie sie życiem i umieranie.
Góry - zmaterializowana erozja:
słońce i mróz,
deszcz i wiatr,
śnieg i nasycona wilgocią
mgła - sześciu jeźdźców
popędzających czas.
Taka jest kolej rzeczy.
Pośrod tej orgii niszczenia
zrównywania gór z nizinami
drzemie do słońca ,
z głowa przytuloną do kamienia
-tej poduszki żywobycia-
jeden z nas.
Nie potrafi wierzyć,
umiarkowanie ufa człowiekowi.
Zatrzymać czas,
zbudować swoją prywatną przestrzeń,
gdzie czas płynie po kole
mitu, obrzędu, rytuału,
najbardziej osobistej religii;
zachować w sobie potrzebę i umiejętność
intymnego kontaktu
z kamieniem i trawą
tojadem i goryczką,
pamiętać, że życie to wywar
z goryczki, słodyczki, tojadów i czasu:
rozpędzonego i obłaskawionego.
Goryczka, słodyczka, czas,
wilkie turnie, suche wody, rozpadłe granie
i wielkie polany małołąckie
i szare żleby, i czarne stawy jaworowe,
i długie upłazy słów."
--Przepraszam Autora z zmasakrowanie wiersza wyrwaniem zeń fragmentu, oraz za edycję niezgodną z oryginałem (względy techniczne portalu). Jednak ta konstrukcja wyobrażeniowa oparta o kruchą górską roślinkę wydała mi się ciekawą i będącą świetnym odniesieniem do pięknego zdjęcia Pani Renaty. A przed dziećmi - cicho, sza o tym ! Mają mnóstwo czasu na dochodzenie własnych prawd... :) Może nieostrożne kroki wędrujących nie rozdepczą w tym czasie wszystkich Gentiana clusii...
Może... bo goryczka, (gorycz) rośnie jednak najczęściej z dala od wydeptanych ścieżek i łatwiej natknąć się na nią poza utartym szlakiem- drogą tyleż kuszącą, co ryzykowną. Anna Miszalska-Gąsienica | 2010-01-20 11:29:25 |
Prawie preria. W dodatku, w tym wypadku owo "prawie" nie robi specjalnie różnicy, a jedynie dodaje smaczku. Szymon Narożniak | 2010-01-18 22:46:29 |
![]() | Czego to przyroda nie potrafi? Piękne! borowiak | 2010-01-18 18:00:04 |
![]() | Fajny klimat, jak z Lalki Prusa:) Istra&Maks | 2010-01-18 09:04:28 |
![]() | Co do tego jestem przekonany... A Świecie nad Osą, Słup-Młyn, Rogóźno-Zamek. To tylko niektóre z moich subiektywnych odkryć w tych okolicach, których zupełnie się nie spodziewałem. No i jeszcze Ciućmanija. Ze względy na nazwę oczywiście :-). Szymon Narożniak | 2010-01-18 00:36:16 |
Słoneczko ukochało sobie "mur" Tatr i lubi się o niego opierać. Ech... mieć na codzień ten widok... To dopiero bogactwo ! Łatwiej oddychać ! :-)) Anna Miszalska-Gąsienica | 2010-01-17 18:37:54 |
![]() | Jakie piękne chmury przetaczają się nad Twoją głową... "Pasą się, pasą, barany wełniane..." Radosne zdjęcie !!! :-))) Anna Miszalska-Gąsienica | 2010-01-17 18:32:02 |
![]() | Wyborne zdjęcie, piękne bw. Pozdrawiam. Anna Kuziora | 2010-01-16 09:16:51 |
![]() | Ło matko!!!! Ale to zdjęcie nie znajdzie się w "szczególnie polecamy" ??? :-))) Anna Miszalska-Gąsienica | 2010-01-14 23:53:52 |
![]() | Rewelacja :) A kot wyglada prawie jak ryś :) Joanna Siegel | 2010-01-13 09:03:12 |
Przy niebieskim szlaku między Jaskinią Piekło a Chęcinami w jednym z zagajników nieopodal Zelejowej piętrzyła się masa śmieci. Posprzątać? Ależ skąd! Przecież lepiej zrobić w tym miejscu kolejny przystanek na ścieżce dydaktycznej. Postawiono, więc kilka lat temu tabliczkę informującą turystę o tym, co to jest dzikie wysypisko śmieci. W zeszłym roku tabliczki już nie zastałem, a szkoda. Śmieci natomiast, leżą pewnie do dziś. Maciej Jelonek | 2010-01-12 12:08:13 |
Ale historia! Dla takich opowieści, aż się chce ruszać w Polskę. Szymon Narożniak | 2010-01-11 22:41:44 |
![]() | Tak zgadzam się z Panią Aleksandrą. Poetyka takich kadrów zawsze droga mi jest. Zastygła w oczekiwaniu, mam nadzieję na nowe, oby lepsze czasy:).Wszak skrawki nieba na pokładzie mogą nadzieję budować? gosc_serwisu03 | 2010-01-10 12:10:22 |
Ale kolorystyka!
Kiedy już mnisi usiądą na tych czerwonych krzesłach przynajmniej nie muszą na nie patrzeć. kiprzyca | 2010-01-08 20:08:49 |
![]() | proszę o kontakt w sprawie publikacji zdjecia w ksiazce
elzbieta.sadowa@rd.com readers | 2010-01-07 16:30:37 |
![]() | Bardzo cieszą mnie te zdjęcia dziecięcych herodów, spotkać dziś kolędników to niemalże znaleźć kwiat paproci :) serdecznie pozdrawiam:) Marta Jóźwiak - Jagodzińska | 2010-01-06 22:32:53 |
![]() | Prawda, piękne miejsce. Może w jakimś stopniu fotografia i oddaje ciszę tego miejsca, ale nie do końca tak, jak bym chciała - to uczucia konsumowane wyłącznie w swoim "tu i teraz". Po jednej stronie Dunajec, po drugiej ruchliwa droga: Nowy Sącz - Brzesko. Człowiek jedną nogą na trawie, drugą na asfalcie, staje się bardzo symboliczną granicą między światami. To niemodny romantyzm, na jaki sobie można pozwolić, dziękując że spacer nie zakończył się przydrożnym krzyżykiem, jakie się stawia ofiarom wypadków. Serdecznie pozdrawiam :)) Marta Jóźwiak - Jagodzińska | 2010-01-06 22:24:50 |
To nie zdjęcie jest wspaniale, ale obiekt :-)))). Jeden z trzech dziwacznych schronów kolejowych rozmieszczonych przez Niemców w Polsce. Wrażenia z wizyty w takim doskonale zachowanym, ukrytym w głebokim lesie, zamaskowanym obiekcie są niesamowite. Konewkę i pobliski Jeleń ( tam jest drugi podobny schron) warto odwiedzić. Ciekawe ! Ryszard Biskup | 2010-01-06 18:14:14 |
![]() | Kapitalne, a nawet Kapitulne :-). Szymon Narożniak | 2010-01-05 10:07:40 |
![]() | Widać nawet moją ulubioną ulicę Ciekocką :) Maciej Jelonek | 2010-01-04 19:41:00 |
1. Cała przyjemność po mojej stronie. 2. Kiprzyco! Wklej coś swojego! :) Maciej Jelonek | 2010-01-04 19:27:42 |
![]() | A co z kolorem żagli, które miały oznaczać, że na statku do umierającego Tristana przybywa Izolda Jasnowłosa?
Taki kolor to nierzadko sprawa życia i śmierci. Ale ten na zdjęciu to najpewniej zwiastun dobrych wieści. kiprzyca | 2010-01-04 18:58:24 |
Dziękuję za uprzejmości w Nowym Roku:)Miło:) Co do Szydłowa, to tak czy siak, ale muszę go zobaczyć, co bym miał sobie łeb ukręcić:) Krzysztof Wydra | 2010-01-04 12:53:11 |
Pstrykałeś, pstrykałeś i wyszła fotografia!
Tylko tak dalej. kiprzyca | 2010-01-04 08:59:06 |
Odsyłam do innych zdjęć tej ulicy, które zamieściłem na pk. :) Maciej Jelonek | 2010-01-03 21:49:24 |
![]() | Dziekuje, pozdrawiam i zycze wzajemnie zdrowia oraz wielu podróży i niezliczonych dobrych zdjęć w Nowym Roku! Tomasz Dejtrowski | 2010-01-02 22:33:58 |
Dolina Biebrzy to jeden z najdzikszych zakątków naszego kraju. Największy bagienny obszar Europy Środkowo-Wschodniej. Inny świat 180 km od Warszawy. Łosie, jelenie, rysie, wilki, jenoty, bobry,...
Pozostałe krainy i miejscowości
Gawrych Ruda i Płociczno położone są niedaleko Suwałk u południowo-zachodniego krańca jeziora Wigry. Pierwsza z tych miejscowości słynie z doskonałego położenia nad samym brzegiem największego jeziora Suwalszczyzny, druga słynie z kościoła, którego wieżę widać niemal z całej okolicy, no i z kolejki wąskotorowej, która tutaj zaczyna swój bieg.
Pozostałe artykuły
Charakterystycznym elementem krajobrazu Ponidzia są przydrożne świątki, krzyże i kapliczki. Ich nagromadzenie w tym rejonie Polski jest doprawdy wyjątkowe. To prawdziwy korowód świętych. Oprócz Chrystusa Frasobliwego i Matki Bożej na ich cokołach możemy spotkać także Dominika, Andrzeja Bobolę, Rozalię, Jana Nepomucena, Józefa…
Kasyno online joy casino oferuje swoim graczom bonusy i promocje - powitalny bonus bez depozytu, darmowe spiny (freespins), promocje.
Pozostałe felietony
Szymon Narożniak | 2010-01-25 23:15:35