Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Kto chce niech wierzy, kto nie chce, niech informację puści mimo uszu. W okresie międzywojennym, gdy w Nowym Jorku dyskutowano o Europie i zapyziałej gdzieś na kontynencie Galicji, na pytanie w jakiej części tej krainy leży Kraków, audytorium zwykło odpowiadać chórem: Kraków?!!! A koło Działoszyc... Tak sławne było przed wojną to zapomniane, małopolskie, a leżące w kieleckim miasteczko. Wszystko za sprawą niebywałego kapitału, a mówiąc serio dzięki całym rodom bankierów wywodzącym się właśnie z Działoszyc. Całe amerykańskie fortuny tuczyły się na procentach z zaciągniętych u pochodzących właśnie stąd bogaczy. Czy dziwi zatem, że synagoga w Działoszycach uchodziła wówczas za jedną z najpiękniejszych i najbardziej okazałych w Polsce?