Co roku na przełomie kwietnia i maja do Wolsztyna zjeżdżają miłośnicy kolei z całego świata. Pierwszymi atrakcjami, w jakich wezmą udział będą wybory Miss Świata Parowozów oraz wieczorny pokaz Światło, dźwięk i para - widowisko jedyne w swoim rodzaju.
Wszystkie odrzwia wolsztyńskiej parowozowni zostają zamknięte, na chwile gasną wszystkie światła. Publiczność milknie. Z ciemności dochodzi jedynie ciche posapywanie ukrytych w mroku parowozów.
Powoli zaczyna grać muzyka. W tym roku specjalnie na ten cel przygotowana, przez Jana Borysewicza, Grzegorza Markowskiego i Patrycję Markowską. Chopin na rockowo. Za chwilę włączają się laserowe reflektory. W kłębach pary otwierane są pierwsze wrota parowozowni. "Nagle - gwizd! Nagle - świst! Para - buch! Koła - w ruch!" Przed nami wolsztyński parowóz Ol49-59.
A potem, jedna po drugiej, wytaczają się lokomotywy z czeluści parowozowni i prezentują w pełnej okazałości na tutejszej obrotnicy. A wszystko przy dźwiękach muzyki, w blasku laserowych świateł. W kłębowiskach pary, której każdy z parowozów stara się wyrzucić z siebie, jak najwięcej. Po przejeździe każdej lokomotywy z nieba padała sadza...
Autor: Szymon Narożniak & nbsp;Dodano: 2010-05-30 21:31:12