Data dodania: 2010-12-24 |
Zgłoś uwagi |
A tymbardziej jak była Słowacja ( za ks.Tiso) to nie było nawet tamtej strony granicy przez pewień czas. Dzisiaj jak jest znowu Słowacja, to czyj jest ten drugi, południowy brzeg ? No czyj ? Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2010-12-27 12:46:40 |
Nawet jak była Czechosłowacja i jak była Czecho - Słowacja, to też czeskiej strony nie było.... Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2010-12-27 12:44:32 |
Uprzejmię Cię informuje - Szymonie - że czeskiej strony po tamtej stronie Dunajca nie ma. NIE MA !!! Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2010-12-27 12:43:21 |
Hmmm... ów spływ tratami Przełomem Dunajca jest na tyle skomercjalizowany, że daje równie dużo wrażeń, co wizyta w Kopalni Soli Wieliczka... szybko, po łebkach, nie ma czasu na emocje. Osobiście polecam spływ samodzielny kajakiem lub pontonem - wbrew pozorom to nic strasznego lub wycieczkę rowerem wzdłuż brzegu Dunajca po czeskiej stronie granicy. Oba doświadczenia dostarczają zdecydowanie więcej wrażeń... Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2010-12-26 22:49:26 |
Zawsze marzył mi się ten spływ. Muszę wreszcie owe marzenia wcielić w życie :-) Autor: Aleksandra Białas Dodano: 2010-12-25 21:27:40 |
Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2010-12-27 14:56:23