Zaloguj się | Zarejestruj się
 

» Pomnik przy prezbiterium katedry w Tarnowie

Galeria: małopolskie Włącz pokaz slajdów

 
Pomnik przy prezbiterium katedry w Tarnowie

Tytuł zdjęcia: Pomnik przy prezbiterium katedry w Tarnowie


Autor: Ryszard Biskup
Data dodania: 2009-12-11
Zgłoś uwagi
Zgłoś uwagi
Ocena Oceń zdjęcieDobre Bardzo dobreoceń
Średnia ocena: 4.00  Ocen: 13  Odsłon: 3413 

Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!

 

Proszę zaznaczyć ocenę!

 
Opis: Monumentalna rzeźba Bolesława Chromego stanęła na ciasnym placyku w czerwcu 1981 roku jako wotum za ocalenie Papieża z zamachu na placu św. Piotra. Pomnik Jana Pawła II obok prezbiterium katedry w Tarnowie to pierwszy w Polsce obelisk wystawiony na cześć naszego Wielkiego Rodaka. I artystycznie, bez zarzutu!.
Miejscowość: Tarnów
Województwo: małopolskie
Schowaj mapę
 
Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych

 
Komentarze:
Ha ! Pan Maciek dotyka pięknego i szeroko na indywidualne sądy otwartego tematu, z który stykam się od lat...Że, mianowicie, dzieło udane, dobre, skończone i spełniające całe mnóstwo obiektywnych kryteriów nie ma siły oddziaływania, jaką twórca zaplanował, jakiej pożąda. I mówi czasem "...skończyłem pracę, mogę ją już wyrzucić na śmietnik...: Spotkałam się z tym. Serio! Wchodzimy w sferę tajemnicy i całkiem niejasnych influences między człowiekiem a doznawanym światem, w sferę osobistego odbioru i "nadawania", gdzie skodyfikowane prawdy nie zawsze i nie bezwzględnie działają. W sztuce margines dowolności jest niebotycznie rozległy a sacrum, jak powiedziałam pod innym zdjęciem innego pomnika JPII wydaje się być bardzo, wobec osiągnięć artystycznych, wysoko i samotne. Jest w tym coś, że modlitwa nieporadna dolatuje dalej, niż pięknie ułożona przez uznanego poetę. A rysunek dziecka może wzruszyć formą bardziej, niż teka z pracami profesora grafiki. Także dzieło niedokończone, w którym jest jeszcze ślad zmagania, wysiłku, błędu może stać się bliższe odbiorcy, niż "odczłowieczone" , doskonałe i zamknięte. Są jakieś powody, że niektórzy wolą kolekcjonować szkice....Te uwagi są całkiem na uboczu w stosunku do pomnika B. Chromego, On bowiem "wielkim rzeźbiarzem jest" - bez wątpienia , a ja odnoszę się do zjawiska, dylematu, jaki w procesie tworzenia z całą pewnością występuje - kiedy przerwać pracę , co z nią dalej zrobić i czy miała ona jakikolwiek sens jako rodzaj przekazu :)))) Acha, i przeniosę tu spod innego zdjęcia nieznośny wtręt, że nie przepadam za "pomnikowym" gestem. Wolę coś bardziej nie wprost :)) Czasem sie nie da :))

Autor: Anna Miszalska-Gąsienica   Dodano: 2009-12-13  23:18:39
Bronisław Chromy znakomitym rzeźbiarzem jest! O czym świadczy rzeźba psa Dżoka w Krakowie. Dobra, nie czepiam się. Nawet Rodin miał pewnie złe dni. Nie przeczę, że dzieło z Tarnowa budzi emocje. Owszem, budzi. Gdyby nie budziło, nie dyskutowałbym na jego temat. Pamiętajmy też, że emocje budzi także Merda d'artista Piero Manzoiniego. I co z tego?

Autor: Maciej Jelonek   Dodano: 2009-12-13  22:57:15
B. Chromy jest znakomitym rzeźbiarzem,a ten, tarnowski pomnik - inny, zupełnie inny, niż wszystkie - jest dziełem budzącym emocje. Wrzuce kilka innych pomnków JP II, bo to też element polskiej wyobraźni i krajobrazu. Kulturowaego.

Autor: Ryszard Biskup   Dodano: 2009-12-13  22:06:57
A mnie się właśnie przypomniało, że bardzo podobał mi się kiedyś jeden wiersz jakiegoś pińczowskiego poety. I jestem prawie pewien, że to właśnie Adam Ochwanowski napisał. Jeśli się nie mylę, to opowiadał ten wiersz o jakimś papierku walającym się na pińczowskiej ulicy. A co do rzeźby: jestem po rozmowach ze znajomymi plastykami. Stwierdzili, że raczej nie można się doczepić do pomnika pod względem formalnym, choć nie wróżą mu raczej zajęcia poczesnego miejsca w historii sztuki. Coś w nim nie gra. Skojarzenie ze złym czarnoksiężnikiem straszącym dzieci nasuwa się samo. Jeżeli Bronisławowi Chromemu, chodziło o ukazanie Jana Pawła II jako straszydła, to moim zdaniem, pomnik jest udany w stu procentach. Nie wspominając o rysach twarzy monumentu, zupełnie nieprzypominających oblicza Karola Wojtyły.

Autor: Maciej Jelonek   Dodano: 2009-12-13  21:13:59
Panie Maćku, nie "kradłem konie" a "pławiłem" :-DD Jest taki piękny wiersz Adama Ochwanowskiego. "Pławienie koni".Taki, co zapuszcza w człeka korzenie. Bardzo polecam, Jest prawdopodobnie pod ręką i dostępny :)))) Pozdrawiam!

Autor: Anna Miszalska-Gąsienica   Dodano: 2009-12-13  19:33:37
Panie Ryszardzie, kilka godzin temu "odkryłam" drugi pomnik JP II bez cokołu, na gdańskiej Zaspie. Niestety nie miałam ze sobą aparatu, ale sfotografuję i zamieszczę przy najbliższej okazji :)

Autor: Joanna Siegel   Dodano: 2009-12-13  19:12:14
A mejla sprawdził?

Autor: Maciej Jelonek   Dodano: 2009-12-13  10:29:51
Nie pultaj się ! Teraz kolejny plus dla Ciebie !. Narzędzia są po to, żeby mądry ( widzisz jak Cię dowartościowałem) człowiek z nich korzystał. Tak jak Ty - umiejętnie...

Autor: Ryszard Biskup   Dodano: 2009-12-13  10:18:14
P.S. Dziękuję za zaproszenie Eminencjo, ale dziś wcinam coś innego :) Chciałbym jeszcze napisać, że do dziś wspominam smak pierogów, na które zaprosił mnie Pan "Pod strzechę". Nie zapomnę tego Eminencjo! :) A o Ochwanowskim obiecuję się zainteresować. I nie jestem mądralą! Na mądralę bym wyszedł, gdybym sprawdził w google, a potem się wymądrzał, że oczywiście, wiem, kto to jest Ochwanowski, ja konie z nim kradłem, to kumpel stary! Nie, sprawdziłem w google, bo nie wiedziałem kto to jest.

Autor: Maciej Jelonek   Dodano: 2009-12-13  10:13:39
Pokazywałem to zdjęcie jeszcze kilku osobom. Też nieznającym się na sztuce - zaznaczam. Ale doszliśmy do podobnych wniosków. Ta rzeźba budzi w nas raczej negatywne emocje. Jest zimna, zdehumanizowana. Niczym jakiś niedostępny dla zwykłego człowieka bożek. Budzi raczej trwogę, niż zaufanie, szacunek. Nie wiem jakie intencje miał rzeźbiarz. Być może właśnie chodziło mu o pokazanie Jana Pawła II jako jakąś potężną, niezłomną ideę, a nie zwyczajnego człowieka, z którym chciałoby się najzwyczajniej w świecie porozmawiać. Nie wiem. Czekam jeszcze na opinię znajomych plastyków, ciekaw co powiedzą. Trzeba też pamiętać, że mamy tu zalążek dyskusji o pomniku na zdjęciu Eminencji. Może fotka nie oddaje tego, z czym zetknął się Pan stojąc "oko w oko z posągiem. Ale to przecież naturalne.

Autor: Maciej Jelonek   Dodano: 2009-12-13  10:09:22
Wymiękłem !!!!! Jestem jak prześcieradło ! Jak nie wiki, to google ! Totalna załamka.. Mądralo jedna, przepona mi się perforuje prze Ciebie. . Adam to - gościu - półtora pana. Co do tego, że to mój znajomy, to Cie nie powinno dziwić ani trochę, bo sam wiesz, że narzekam, niestety, na popularność. Masz co jeśc w domu ? Zapraszam na galaretę, bo mam, po wczorajszym.

Autor: Ryszard Biskup   Dodano: 2009-12-13  10:05:44
Adam Ochwanowski to jakiś pański znajomy. Poeta z Pińczowa. Sprawdziłem w google. Co do przejścia pomnika do historii - pożyjemy, zobaczymy. Jeżeli o mnie chodzi, to pomnik jest spartaczony. Ale o gustach się nie dyskutuje. A co do pomników zaśmiecających nasz pejzaż, to moim faworytem jest ten: http://raider55.blox.pl/resource/papa1_1.jpg

Autor: Maciej Jelonek   Dodano: 2009-12-13  09:56:03
Jako rzekłeś Misiu - jesteś dyletantem, prtzyjmij iż o kanonach estetycznych się nie dyskutuje. Masz podsunięty pod nos kanon - to jest oryginalna, ciekawa, znakomita rzeźba. Masz prawo do odrębnego zdania, może Ci się to nie podobać. Ale ten pomnik wejdzie ( a jestem o tym przekonany) do historii sztuki. Te inne ( u nas masz ich ze czterdzieści) z żywicy, produkowane seryjnie z kalki i matrycy najczęsciej zaśmiecają lokalny pejzaż. Nie było Cię wczoraj na spotkaniu z Adamem Ochwanowskim - minus. Wiesz chociaż kto to taki ?

Autor: Ryszard Biskup   Dodano: 2009-12-13  09:32:20
Właśnie znalazłam i zamieściłam :)

Autor: Joanna Siegel   Dodano: 2009-12-13  09:24:42
Pani Joanno, czy dysponuje Pani zdjęciem owego pomnika?

Autor: Maciej Jelonek   Dodano: 2009-12-13  09:22:56
Moim ulubionym pomnikiem JP II jest ten z Kościerzyny. Zamiast monumentalnej figury na wielkim cokole przedstawia zwyczajnego, lekko zgarbionego człowieka, który przysiadł na chwilę z książką. I na dodatek rzeźbiarzowi udało się bardzo dobrze ująć podobieństwo rysów twarzy.

Autor: Joanna Siegel   Dodano: 2009-12-13  09:16:09
Moje poglądy nie mają tu nic do rzeczy, zapewniam, a na sztuce się nie znam, ale ten pomnik (zaznaczam: p o m n i k ) przypomina mi wyrastające spod ziemi straszydło z kreskówek o Scooby-Doo. Mnie się nie podoba.

Autor: Maciej Jelonek   Dodano: 2009-12-13  09:12:07
W Polsce jest około - nikt nie wie dokładnie ile - trzysta pomników, popiersi, rzeźb, epoksydowych, wykonanych seryjnie i taśmowo identycznych odlewów. Jest nawet jedna praca doktorska na ten temat. Tarnowski pomnik - obok przemyskiego - artystycznie jst bardzo interesujacy. Na dodatek jest to jedyny pomnik JP II bez cokołu !

Autor: Ryszard Biskup   Dodano: 2009-12-13  09:06:01
zobacz wszystkie komentarze w serwisie