Kociewie jest regionem etniczno-kulturowy we wschodniej części Borów Tucholskich, położonym w dorzeczu Wierzycy i Wdy.
Ze względu na to, że przynależność terenów do tego obszaru jest definiowana na podstawie kryteriów etnicznych oraz językowych (gwarowych) dotyczących zamieszkującej je ludności, to granice tego terytorium są płynne.
Stolicą Kociewia jest Starogard Gdański, a największym miastem Tczew. Inne miasta to: Świecie, Nowe, Skórcz, Pelplin, Gniew.
Zbyszku - koniecznie jedż trasą z Osia na Łuby, trasa prosta jak strzelił przez około 12 km....:)))))) Autor: borowiak Dodano: 2012-11-10 17:03:42 |
To super, jesteśmy umówieni! Pozdrawiam :) Autor: Beata Biernat Dodano: 2012-11-10 09:27:07 |
Jasna sprawa...:) Autor: borowiak Dodano: 2012-11-08 16:48:08 |
Panowie, jeśli wybieracie się do Kasparusa, dajcie znać, może uda mi się do Was dołączyć? :)
Pozdrawiam Autor: Beata Biernat Dodano: 2012-11-07 20:52:56 |
klimatyczne Autor: Artur Bilinski Dodano: 2012-11-07 15:01:50 |
Chętnie! Byle nie maj, bo planujemy na kilka - kilkanaście dni pobyt w wymarzonych lasach karjalankarhukoiry....:) Autor: borowiak Dodano: 2012-11-07 14:57:23 |
wprost świetne Autor: Andrzej Smolinski Dodano: 2012-11-03 14:42:37 |
W Kasparusie po raz pierwszy znalazłem się właściwie przypadkowo. Było to kilkanaście lat temu gdy szukaliśmy bobrów w Rezerwacie Zdrójno. Często bywałem w Błędnie w okolicy Krzywego Koła w Petli Wdy. Stoi tam pomnik ku czci oddziałów partyzanckich,który był bliski mojej mamie. No i takim sposobem jesteśmy tam 2 - 3 razy w roku. Gdy ostatnio robiłem zdjęcia tej chaty podeszła kobieta i zdecydowanie zakazała fotografowania jej domu, a jest też wart tego. Mieszka samotnie, zaprosiła do wnętrza, ale zdjęć robić nie dała. Pozdrawiam! :) Autor: borowiak Dodano: 2012-10-29 18:48:10 |
Miło mi, że przywołałam wspomnienia z dzieciństwa :) Dziękuję za komentarze. Jeśli chodzi o Kasparus to zupełnie nie jestem w stanie być obiektywna ;) więc tym bardziej się cieszę, że zdjęcia się podobały.
PS. Bogdan, jak to się stało, że nigdy przy tej chałupce się nie spotkaliśmy? Autor: Beata Biernat Dodano: 2012-10-29 18:21:21 |
Podobało mi się,że wokół tej chaty rosła trawa, nie było ogrodzenia,wydeptanych ścieżek. Spokój i inne czasy. Gdy byłem dzieckiem,takich chat na wsiach,które były ukryte w borach, było sporo, w większości bez elektryczności. Musiała wystarczyć jedna lampa naftowa z którą przechodziło się z kuchni do izby....Ot wspomnienia dzieciństwa..... Autor: borowiak Dodano: 2012-10-29 07:50:09 |
Lubię takie naturalne klimaty, bardzo fajne foto ... Autor: Krzysztof Wydra Dodano: 2012-10-28 21:10:36 |
W tym domu nikt już nie mieszka, a jego dni/lata są policzone. To jeden z moich ulubionych. Zachęcona takim przyjęciem mojego ulubieńca wgram coś jeszcze... ;) Autor: Beata Biernat Dodano: 2012-10-28 20:41:58 |
jak widoczek z kalendarza.. Autor: Brygida Kicińska Dodano: 2012-10-28 19:45:05 |
ale tu klimat...!!!! piękne. pozdrawiam Autor: Waldemar Jan Dodano: 2012-10-28 18:34:30 |
***** Autor: Artur74 Dodano: 2012-10-28 18:28:52 |
Autor: borowiak Dodano: 2012-11-10 17:06:53