» Tu mieszkal toruński grafik-artysta

Opis: W tej narożnej kamienicy (na zdjęciu), stojącej na rogu ul. Jagiellończyk i Warszawskiej 8 w Toruniu, w ostatnich lata swojego życia, wraz z żoną mieszkał znany toruński grafik-artysta  Zygfryd Gardzielewski. To on, wspólnie z Józefem Gruszką opracował graficzny projekt nowego kroju pisma  czcionki drukarskiej i nazwał antykwą toruńską. W 1984 roku przeszedł na emeryturę, ale obowiązki kierownika Oficyny wykonywał na pół etatu aż do 1991 roku. Urodził się 21 stycznia 1914 roku w Toruniu, i w ciągu swojego życia, jeśli musiał opuścić, to tylko na krótko i zawsze robił to niechętnie. 11 września 1939 roku podjął naukę zawodu rysownika-litografa w Pomorskiej Drukarni Rolniczej, mieszczącej się przy ul. Bydgoskiej 56. W Oddziale Graficznym "Sztuka" tej drukarni, litografii uczył go wybitny mistrz w tej dziedzinie  Aleksander Sysko; jednocześnie uczęszczał do I Publicznej Szkoły Doskonalącej Zawodowej. We wrześniu 1939 roku wyjechał do Warszawy i tam zaangażował się w działania obronne stolicy, a po jej klęsce  wrócił do Torunia i tu podjął pracę retuszera zdjęć w zakładzie fotograficznym swego przyszłego teścia  Alojzego Czarneckiego, gdzie pracował do 1945 roku. Po wyzwoleniu Torunia zaangażował się w ratowanie dóbr kultury, zatrudniając się w Książnicy Miejskiej im. Mikołaja Kopernika. Projektował plakaty, tworzył grafiki i ekslibrysy, ale przede wszystkim artystycznie opracowane i aktualnie bardzo potrzebne wydawnictwa. Od 1 lipca 1946 roku był etatowym artystą-grafikiem Drukarni Toruńskiej nr 4 mieszczącej się przy ul. Św. Katarzyny. Natomiast w latach 1951  1955, a potem w latach 1968  1971 prowadził zajęcia z litografii artystycznej ze studentami Wydziału Sztuk Pięknych UMK. 21 czerwca 1948 roku poślubił Janinę Czarnecką, która zdobyła sławę jako wybitny artysta-fotografik; była nie tylko jego żoną, ale także jego współtowarzyszką i podporą zarówno w życiu zawodowym, jak i we wszystkich jego działaniach. Zygfryd zmarł 17 października 2001 roku (chorował pięć miesięcy po wylewie krwi do mózgu i był do końca troskliwie pielęgnowany przez Janinę oraz drugą żonę jego ojca  Bernardetę Kietschke-Czarnecką). Pochowany został na cmentarzu św. Jerzego przy ul. Gałczyńskiego, gdzie w 2020 roku spoczęła też jego żona. Uchwałą Rady Miasta Torunia z 21 lutego 2002 roku, jedną z ulic dzielnicy Czerniewice, nazwano jego imieniem.