Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Niektórzy wręcz zaprzeczają, że dziwne choroby ludzi i zwierząt, które dotychczas nie występowały, a po postawieniu wiatraków w pobliżu ich stałego pobytu się pojawiły to tylko zbieg okoliczności, twierdząc stanowczo, że te urządzenia nie mają żadnego, nawet najmniejszego, ujemnego wpływu na zdrowie. Tymczasem udowodniono ponad wszelką wątpliwość, że infradźwięki wywołane przez śmigła, zwłaszcza, gdy nakładają się na siebie (z uwagi na bliskość urządzeń względem siebie) generują specyficzny hałas. Ten stały, długotrwały i monotonny świst lub szelest o niskiej częstotliwości, jest nie tylko dokuczliwy, ale i negatywnie wpływa na organizmy żywe.
Czy ktokolwiek spotkał choćby jednego urzędasa decydującego o budowie wiatraków w pobliżu gospodarstw lub jakiegokolwiek budowniczego tych machin, aby zamieszkiwał w ich pobliżu???
Zdjęcie zrobione zza płotu cmentarza w Konecku. A ten prosty tytuł zaczerpnąłem ze swojej piosenki, skomponowanej do wiersza Władysława Broniewskiego. Piosenka prezentowana była na Festiwalu Akademickiej Młodzieży Artystycznej (FAMA) w Świnoujściu w 1969 r., a śpiewała ją Renata Kretówna dziś aktorka teatru w Krakowie, ale wówczas, jeszcze studentka UMK w Toruniu.