Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Gdy wymyślono w miasteczku festiwal filmów komediowych, należało się zastanowić się nad niebanalną a charakterystyczną nagrodą dla reżyserów. Dla obrazów kina profesjonalnego, alternatywnego i offowego. Coś innego niż puchary, oskary, Złote Lwy, dyplomy honorowe i pamiątkowe medale odbute przez sztancę. Tak urodziły się granaty i zawleczki. Złote, srebrne i brązowe. Za komedię, za slapstick, gag. Dla reżysera, operatora, aktora. Przez kilka lat przez Lubomierz przewinęła się prawie setka najlepszych, najbardziej rozpoznawalnych polskich komediantów. A festiwal organizowany w największej sali, bo pod gwiazdami gołego nieba, gromadzi każdorazowo tysiące rechoczących z uciechy widzów.