Jabłonki to miejscowość leżąca przy trasie z Leska do Cisnej. Wieś jest "słynna" z powodu "zasadzki" zastawionej w jej pobliżu przez UPA, w której zginął gen. Karol Świerczewski.
Do dziś jest wiele spekulacji na temat jego śmierci. Jeden z wątków wskazuje, że nie poniósł śmierci z rąk UPA, a zabójstwo było zlecone przez wyższe władze państwowe. W każdym razie władza komunistyczna postarała się, aby świadkowie tej zbrodni nie pożyli długo lub skutecznie ich zastraszyli zacierając ślady. To tylko jeden z wątków tajemniczej śmierci słynnego generała, o którym można posłuchać od okolicznych mieszkańców chętnie opowiadających przy piwie dawne historie.