Wiesz, że mieszkając w swojej macierzystej wsi chodziłem pewną drogą przez las w miejscu potyczki z I wojny i nigdy niczego nie znalazłem, bo nie szukałem. Po kilkunastu latach przyjechałem z wykrywaczem i co? Okazało się, że droga jest dosłownie usłana nabojami karabinowymi i jakbym dokładnie się kiedyś przyjrzał, to ten wykrywacz byłby zbędny. Gołym okiem widać było amunicję w piasku, wystarczyło się tylko pochylić. Oczywiście proch jeszcze się palił :) Autor: Krzysztof Wydra Dodano: 2013-03-23 21:11:21 |
Mam zdjęcia dużo większych wyrwiłapek pozostawionych w lasach na Mierzei Wiślanej przez pseudo poszukiwaczy. Te tereny obfitują w takie fanty, można kopać w ciemno bez wykrywacza ;) Autor: Artur74 Dodano: 2013-03-23 21:02:55 |
Jeszcze są ale posiadanie nawet w takim stanie jak na zdjęciu jest nielegalne. Zdjęcie bardzo ciekawe, a główny obiekt z pewnością historyczny. Podoba mi się takie zestawienie. Autor: Krzysztof Wydra Dodano: 2013-03-23 20:54:54 |
Autor: Artur74 Dodano: 2013-03-23 21:14:54