Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Pogmatwane tu wszystko tak, że gordyjski węzeł wydaje się być prostą kokardą. Najlepeiej nic nie kombinować tylko zacytować kilka wersów z cudownego archaiku ks. Jana Wiśniewskiego. Ta postać to niezwykły duchowny, probosz z połózonych pod Przysuchą Borkowic, który może być spokojnie uznany za patrona krajoznawców i miłośniow wszelkiej przeszłości.Ów uczony mąż chłopską furką, podjazdem, czasem żelazną koleją, a najczęściej poprosru pieszo przewędrował w poprzek i wzdłuż całe kieleckie. Co zobnaczył w partafiach opisał skrupulatnie i opubloikował w kilkunastu tomach dekantów. Ech, ech, żeby jescze te opisy i przyczynki poparte były naukowym aparatemn, przypisami, zacytowanymi źródłami ! Nie są, niestety, ale któżby sobie tak w carskich czasach zaprżątał głowę podobnymi fanaberiami !c Ale do rzeczy. co pisze ksiądz Wiśniewski o tym kościele w samym centrum Pińczowa ? A tak notuje: "...Pierwszy kościół postawił Oleśnicki, ojciec kardynała Zbigniewa około 1380 roku. Potem ten kardynał ufundował klasztor piękny z białego kamienia pod wezwaniem Jana Ewangelisty. Kościól był przeznaczony na kolegiatę, ale kardynał porzucił ten zamysł i i oddał świątynię OO Paulinom, których sto lat później wypędzili stąd kacerze, świśątynię zajęli i spofanowali, zniszczyli jak ongi za niewoli babilońskiej. Kościól nie mial żadnych dochodów na fabrykę, ani legatów, ani nawet krów. Ofiary jakieś bywają, ale są na użytek kościoła tego obracane, z czego czyni się stosowny obrachunek....".
Ponidzie to najbardziej zielona kraina jaką znamy. Szczególnie wiosną. Wówczas aż trudno uwierzyć, że w zieleni może być tyle... zieleni. Do tego dodajemy szaraki, których na tutejszych polach jest istne zatrzęsienie. W którą stronę nie zwrócić oczu tam zawsze wystają z trawy czyjeś uszy.
Ponidzie to także kraina przydrożnych świątków, kapliczek i krzyży, których jest tutaj wyjątkowe nagromadzenie. Niektóre z nich sięgają nawet XVI wieku, a ich wkomponowanie w krajobraz jest wyjątkowe i unikalne.
Ponidzie to także wyjątkowe, prastare miasta: uzdrowiskowe Busko Zdrój, królewskie Wiślica i Nowy Korczyn, wyniosły Pińczów, bajkowy Pacanów. No i na koniec Nida, rozlana szeroko po tej kolorowej krainie, meandrująca leniwie, tworząca starorzecza, piękne łęgi i zakola. Jak w piosence "Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe, Prężysz się jak do słońca kot, Rozciągnięte po tych polach, Lichych lasach w pstrych łozinach, Skałkach w słońcu rozognionym, Nidą w łąkach roziskrzoną, Na Ponidziu wiosna trwa."
Skomentuj
Opcja tylko dla zalogowanych
Serwis PolskieKrajobrazy.pl wykorzystuje pliki cookies
Zamkni�cie tej informacji jest r�wnoznaczne z wyra�eniem zgody na korzystanie z plik�w Cookie.