Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Kościółek św. Leonarda na cmentarzu grzebalnym, drewniany, dawniej parafialny, rozmiarów 18 na 16 łokci, składa się z węższego prezbiterium, nawy i kruchty. Nad arkadą jest mały krucyfiks. Obok niego figurki NMP i św. Jana. Napis: Wal. W.C.A.D. 1699. Kościołek znajduje się w złym stanie. Czasem w Krzyżowe dnie odprawia się w nim Msza św. tyle napisał ksiądz Wiśniewski.
Trzystuletni kościółek św. Leonarda w Busku nie jest pierwszym obiektem sakralnym stojącym w tym miejscu. Już sam dobór jego patrona może stanowić dowód na wczesnopiastowskie korzenie tej fundacji wezwanie św. Leonarda nadawano chętnie na przełomie XI/XII stulecia. Była tu więc siedziba najstarszej w Busku parafii, erygowanej jeszcze przed założeniem w Busku klasztoru norbertanów. Gdy miasto Busko rozwinęło się w sąsiedztwie klasztoru, tam też przeniesiono parafię, odbierając ja św. Leonardowi z Przedmieścia Krakowskiego. Istnieje zapis z roku 1644 wspominający o tym obiekcie, nazywanym wówczas już kaplicą, gdzie mszy już nie odprawiano, z uwagi na zły stan techniczny. Na pocieszenie zapisano, że zgromadzone zostało już drewno na budowę nowej kaplicy.
Do budowy jak wynika z tekstu wyrytego na belce, a zacytowanego przez księdza Wiśniewskiego doszło w roku 1699. Pięćdziesiąt lat później, w roku 1748 miał miejsce remont dokonany z funduszy Reginy Zawadzkiej. Przy prezbiterium stała wówczas zakrystia, wewnątrz był ołtarz z figurą świętego, a dach wieńczyła sygnaturka pokryta blachą.
Kościółek mocno ucierpiał w czasie ostatniej wojny. Powojenne remonty miały początkowo powierzchowny charakter. Dawną świetność przywrócono mu dopiero w latach 1997- 98.
Kościółek zbudowany jest w konstrukcji zrębowej wzmacnianej lisicami, ustawionej na podmurówce z kamienia. Jest orientowany i składa się z kwadratowej nawy, węższego od niej, trójbocznie zamkniętego prezbiterium, maleńkiej zakrystii i dostawionej od zachodu kruchty. Zastosowana tu więźba dachowa /storczykowa z zaskrzynieniami/ sprawia, że boczne części nawy są obniżone. Dach nawy i prezbiterium ma wspólną kalenicę, pobity jest gontem, a wieńczy go arkadowa sygnaturka kryta miedziana blachą. Nad zakrystią jest dach pulpitowy zaś nad kruchtą dwuspadowy. Elewacje są oszalowane pionowymi deskami na narożnikach wykonano zespolone pilastry o żłobkowanych trzonach zwieńczonych korynckimi głowicami, będące przykładem dobrej, snycerskiej roboty.
Ponidzie to najbardziej zielona kraina jaką znamy. Szczególnie wiosną. Wówczas aż trudno uwierzyć, że w zieleni może być tyle... zieleni. Do tego dodajemy szaraki, których na tutejszych polach jest istne zatrzęsienie. W którą stronę nie zwrócić oczu tam zawsze wystają z trawy czyjeś uszy.
Ponidzie to także kraina przydrożnych świątków, kapliczek i krzyży, których jest tutaj wyjątkowe nagromadzenie. Niektóre z nich sięgają nawet XVI wieku, a ich wkomponowanie w krajobraz jest wyjątkowe i unikalne.
Ponidzie to także wyjątkowe, prastare miasta: uzdrowiskowe Busko Zdrój, królewskie Wiślica i Nowy Korczyn, wyniosły Pińczów, bajkowy Pacanów. No i na koniec Nida, rozlana szeroko po tej kolorowej krainie, meandrująca leniwie, tworząca starorzecza, piękne łęgi i zakola. Jak w piosence "Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe, Prężysz się jak do słońca kot, Rozciągnięte po tych polach, Lichych lasach w pstrych łozinach, Skałkach w słońcu rozognionym, Nidą w łąkach roziskrzoną, Na Ponidziu wiosna trwa."
Skomentuj
Opcja tylko dla zalogowanych
Serwis PolskieKrajobrazy.pl wykorzystuje pliki cookies
Zamkni�cie tej informacji jest r�wnoznaczne z wyra�eniem zgody na korzystanie z plik�w Cookie.