Zaloguj się | Zarejestruj się
 

» Rudka. Drewniana niszczejąca konstrukcja przed budynkiem głównym Sanatorium Przeciwgruźliczego z 1908 r.

Galeria: Mazowsze Włącz pokaz slajdów

 
Rudka. Drewniana niszczejąca konstrukcja przed budynkiem głównym Sanatorium Przeciwgruźliczego z 1908 r.

Tytuł zdjęcia: Rudka. Drewniana niszczejąca konstrukcja przed budynkiem głównym Sanatorium Przeciwgruźliczego z 1908 r.


Autor: ElaJ
Data dodania: 2011-04-26
Zgłoś uwagi
Zgłoś uwagi
Ocena Oceń zdjęcieDobre Bardzo dobreoceń
Średnia ocena: 4.00  Ocen: 13  Odsłon: 2859 

Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!

 

Proszę zaznaczyć ocenę!

 
Opis: W skład Zespołu Sanatorium Przeciwgruźliczego, wpisanego do Rejestru Zabytków 30 grudnia 1983 r., wchodzi murowany budynek sanatorium i otaczający go park. Cały kompleks sanatorium składa się z trzypiętrowego budynku, murowanego, o kubaturze 36000 m3, z czterech budynków mieszkalnych, kotłowni z maszynownią i pralnią oraz trzynastu budynków gospodarczych. W 1902 r., Warszawskie Towarzystwo Higieniczne, uznając klimat Mrozów i okolic za wyjątkowy i najlepszy do leczenie chorób płuc, podjęło decyzję o wybudowaniu Sanatorium w Rudce k. Mrozów. Inicjatywę podjął dr Teodor Dunin, który stanął na czele Komitetu Budowy Sanatorium. Dzięki pomocy potentata finansowego Emila Gerlacha, twórcy słynnej fabryki noży, zgromadzono na realizację tego przedsięwzięcia 80 tys. rubli, a książę Stanisław Lubomirski, właściciel okolicznych ziem, podarował na ten cel 20 ha ziemi w Rudce. Plany budowy opracował warszawski budowniczy Stanisława Lilpop. Teren budowy znajdował się kilka kilometrów od stacji kolei warszawsko-petersburskiej, na której wyładowywano przywożone pociągiem materiały budowlane. Aby ułatwić transport sprzętu do Rudki, położono tory pod kolejkę konną. Po sześciu latach budowy, 29 listopada 1908 r. nastąpiło uroczyste otwarcie Sanatorium dla Piersiowo Chorych w Rudce dla niezamożnej ludności. Wtedy też wózki towarowe na kolejce konnej zastąpiono tramwajem. Przewoził on kuracjuszy, pacjentów, pracowników i zwyczajnych wczasowiczów. I tak z historią Sanatorium w Rudce na stałe związała się opowieść o tramwaju "owsem napędzanym", który jak się okazało, kursując jeszcze w latach 60-tych ubiegłego wieku z Mrozów do Rudki, był jednym z dwóch takich pojazdów w całej Europie.
Miejscowość: Rudka
Kraina: Mazowsze
Województwo: mazowieckie
 
Schowaj mapę

Mazowsze

Mazowsze zwykliśmy postrzegać, jako tereny położone wokół Warszawy i w jej okolicach, które powszechnie postrzegane są jako dość mało atrakcyjnie turystycznie. Tymczasem Mazowsze to także Puszcza Kampinoska, Pojezierze Gostynińskie i okolice Płocka.

Mazowsze to także dwie wielkie rzeki: Wisła i Narew, które na ogromnych obszarach kształtują krajobraz tej krainy. Trudno w to uwierzyć, ale w granicach samej aglomeracji warszawskiej na Wiśle znajdują się aż cztery rezerwaty ścisłe: Łachy Brzeskie, Wyspy Świderskie, Wyspy Zawadowskie oraz Ławice Kiełpińskie. Z rzek Mazowsza warto także wymienić Wkrę (doskonałą do spływów kajakowych oraz do kąpieli), Skrwę Prawą (objętą Brudzeńskim Parkiem Krajobrazowym) oraz Skrwę Lewą (przepływającą przez Pojezierze Gostynińskie).

Wbrew powszechnej opinii Mazowsze nie jest wcale krainą  płaską. W samej Warszawie Góry Szwedzkie (koło Bemowa) osiągają 113 m n.p.m. W Puszczy Kampinoskiej – Czerwińskie Góry, a w pobliżu nich najwyższe szczyty: Lisia Góra i Krzywa Góra osiągają 90 m n.p.m., a w pobliżu Wólki Węglowej i bagna Łuże góry wznoszą się na wysokość 103 i 106 m n.p.m. Wszystkie te wzniesienia górują nad okolicą i rozciągają się z nich urzekające krajobrazy.

Mazowsze to także wspaniała historia i zabytki. Do najbardziej znanych, oprócz tych znajdujących się w samej Warszawie, należą Żelazowa Wola, Jabłonna, Łowicz, Brochów, Ciechanów, Płock, Czerwińsk nad Wisłą, Pułtusk, Modlin, Liw.
 
Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych

 
Komentarze:
Leżałem w podobnym sanatorium,kuracjusze opowiadali, że właśnie pod takim zadaszeniem kiedyś leczono gruźlicę w zimie leżeli pacjęnci na leżankach okryci kożuchami i leczyli się właśnie samym powietrzem wdychając go.Pozdrawiam

Autor: Marek Ryś   Dodano: 2011-04-26  18:53:58
zobacz wszystkie komentarze w serwisie