Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: J. wrócił prosto na Czarne i czekał. Obraził się, o te obelgi i nie dał się głaskać. Boczył się przez kwadrans, a potem złość przeszła i pobłąkaliśmy się razem po okolicznych wzgórzach. Ja z telefonem w dłoni szukałem zasięgu, a J. z nosem przy ziemi... nie wiadomo czego.
Autor: Waldemar Jan Dodano: 2014-02-03 22:59:24