Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: W górnej części polany znajduje się Kaplica Matki Boskiej Królowej Gorców, nazywana także Kaplicą Papieską, Partyzancką lub Pasterską. Wybudowano ją w 1979 z okazji pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny, z inicjatywy Czesława Pajerskiego właściciela polany i honorowego kustosza Muzeum Podhalańskiego w Nowym Targu. Powstała na miejscu wcześniej tu istniejącej niedużej kapliczki Matki Bożej Królowej Gorców. Obecnie kapliczka ta przeniesiona jest na północne obrzeża polany. Jest ona pomnikiem walki o wolną Polskę; wykonana jest z pnia z trzema wbitymi w niego bagnetami i oplecionego drutem kolczastym symbolizującym spętaną niewolą Polskę. W kapliczce znajduje się rzeźba Bogurodzicy, a ponad nią 3 hełmy różnych formacji armii polskiej.
Wykonana z drewna Kaplica Papieska ma konstrukcję zrębową. Jest przesycona symboliką patriotyczną, podobnie jak poprzednia kapliczka. Zbudowana jest na planie krzyża Virtuti Militari, belkowanie drzwi ma kształt orła, a zamykający je łańcuch symbolizuje Polskę w niewoli. Korona umieszczona powyżej głowy orła jest stylizowana na łódź, jest w niej portret Jana Pawła II i napis: Pasterzowi pasterze. Na oknach kaplicy znajdują się wizerunki 4 polskich orłów pochodzące z czasów biskupa Stanisława ze Szczepanowa, z czasów konfederacji barskiej, z okresu II Rzeczypospolitej oraz pozbawiony korony orzeł armii polskiej w ZSRR. Patriotyczny jest również wystrój wnętrza; znajdują się tutaj tablice pamiątkowe poległych żołnierzy IV batalionu 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK. Na znajdującym się obok kaplicy betonowym pomniku ofiar katyńskich trzy dłonie symbolizują ofiary Katynia, Ostaszkowa i Charkowa.
Obok kaplicy znajdują się ławki, dzwonnica i polowy ołtarz. Od maja do października codziennie o godz. 8, 11 i 16 (w soboty o 18) odbywają się tutaj msze święte, w których licznie biorą udział turyści, grupy oazowe, harcerze, myśliwi, a także mieszkańcy okolicznych miejscowości. Blisko mają tylko mieszkający w schronisku PTTK na Turbaczu, wszyscy pozostali odbyć muszą w tym celu wielogodzinną wycieczkę i wspiąć się niemal pod szczyt Turbacza. Najbardziej uroczysta msza św. odbywa się w drugą niedzielę sierpnia. Dawniej wiązano ją z rocznicą wybuchu powstania warszawskiego, od 1982 jest to Święto Ludzi Gór organizowane przez Związek Podhalan. Podczas obchodów tego święta wielokrotnie kazania wygłaszał ksiądz Józef Tischner. Przeważnie były to kazania patriotyczne o "ślebodzie" (po góralsku wolności). "...widziołek jom i słysołek na zywo. Ka? Ocywiście na Polanie Rusnakowej pod Turbaczem, podcas Tischnerowych msy .... Pamiętom, jak na te niezwykłe spotkonia z Tischnerem chodziły tłumy góroli i ceprów w tym takik ceprów, którym zwykle nawet na małe pagórki nie fcioło sie wchodzić. pisze anonimowo jeden z uczestników tych patriotycznych spotkań
Gorce to jedne z najbardziej przaśnych gór w Polsce. Niezbyt wysokie z licznymi odkrytymi przestrzeniami, których tutaj nie nazywa się halami tylko polanami, są wymarzonymi górami dla osób stawiających pierwsze kroki na turystycznym szlaku. Poza tym ich największą zaletą jest położenie - tylko 30 km w linii prostej od Tatr co sprawia, że widoki w Gorcach należą do najpiękniejszych w naszym kraju. Gorce to góry sentymentalne - idealne na samotną wędrówkę z plecakiem lub we dwoje z ukochaną dziewczyną.
Gorce to także góry bardzo przyjazne - pasmowy układ wzniesień powoduje, że raz zdobywszy pewną wysokość utrzymujemy ją przez długi czas tylko z rzadka pokonując niewielkie przewyższenia. Jeśli dodamy do tego dość gęstą sieć schronisk turystycznych oraz proturystyczną politykę dyrekcji Gorczańskiego Parku Narodowego otrzymujemy pełny obraz gór sielskich, łagodnych i przyjemnych. Oprócz Turbacza musimy w Gorcach koniecznie "zaliczyć" także Stare Wierchy, Mostownicę, Kudłoń, Gorc i Lubań.
Gorce najlepiej charakteryzuje krótki poemat Stanisława Pagaczewskiego zaczerpnięty z jego książki pt. "Znów idę na południe".
"Znów idę na południe kark Turbacza poklepać kudłaty, - Ej Ty – powiedzieć mu szorstko, by nie wyczuł czułości w głosie."
Skomentuj
Opcja tylko dla zalogowanych
Komentarze:
Lubię się posługiwać tą techniką i dość często do niej sięgam.
Autor: JureK Dodano: 2011-04-27 23:24:09