Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Czas zatrzymał się na chwilę na pierzei w Lanckoronie. Przysiadł znużony na przyzbie chałupyl, otarł pot z czoła. Dyszy i sapie po żmudnej wędrówce szlakiem beskidzkich powsinóg. Podnosiły skudłacony łap, spracowaną dłonia ociera spierzchnięte usta. Patrzy pozornie bezmyślnie przed siebie, ale przecież syci ślepia tym co widzi przez na pól przymknięte powieki. Patrzy i chłonie błękity odległych wzgórzy Beskidu Makowskiego, ciężko wzdycha śledząc w myśli drogę jaką przyjdzie mu pokonać w rajzie przez wertepy, przez rozkisłe drogi, przez odludzia zanim dojdzie hen, hen do kresu. Czas zamarł na chwilę na rynku w Lanckoronie. Przysypia grzejąc kości w wiosennych promieniach. Ruszy, pewnie, że pójdzie dalej przed siebie. Niespiesznie, noga za nogą, o wiele wolniej niż w tumulcie matropolii. Czas odciska swoje ślady na glinianej ścieżce biegnącej przez miasteczko. Idzie, idzie, ale wcale mu nie śpieszno do dalekiego, mamiącego świata. Tu, na rynku w Lanckoronie rdzewieją obracające się ze zgrzytem wskazówki odmierzające kolejne minuty i godziny, przecieka ten czas przez rozcapierzone palce....
Lanckorona jest niewielką, malowniczą wsią położoną na Pogórzu Karpackim, znajdującą się na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej. Niektórzy nazywają ją płucami Krakowa – niebo jest tu wyjątkowo przejrzyste a powietrze orzeźwiające i czyste, zaś życie toczy się własnym, niespiesznym tempem. Będąc tu, ma się wrażenie przebywania z dala od wszelkiej cywilizacji, a przecież gwarna stolica Małopolski tuż tuż.
Lanckorona liczy sobie kilkaset lat, jednak przez ten czas znacznie ucierpiała. Mimo że nie odzyskała dawnej świetności, do dziś należy do jednej z najbardziej urokliwych miejscowości w regionie. Zachował się tu średniowieczny układ urbanistyczny i – szczęśliwie – mnóstwo tak swojskich, urokliwych, drewnianych, kolorowych domków. Wiele krytych gontem, z głębokimi podcieniami. Szczególnie piękne są na rynku (uznanym za najbardziej stromy na Szlaku Bursztynowym).
Niegdyś nad Lanckoroną górował warowny zamek wystawiony przez Kazimierza Wielkiego w XIV w. Niestety podczas walk z konfederatami barskimi został niemal doszczętnie zniszczony - zachowały się jedynie jego ruiny, które zobaczyć możemy na szczycie Góry Lanckorońskiej.
Lanckorona jest doskonałym miejscem na weekendowy wypoczynek. Aby go nieco uatrakcyjnić wytyczono dla spacerowiczów kilka tras alejkami i ścieżkami w masywie leśnym Góry Lanckorońskiej. A są to: Aleja Zakochanych, Aleja Cichych Szeptów, trasa Na Moczary i Do Dawnego Kamieniołomu łącząca się z Dawnym Traktem Królewskim. Wieś to także dobry punkt wypadowy dla wycieczek – do Krakowa, Wadowic czy w Beskid Makowski. Niedaleko stąd także do Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie znajduje się słynne sanktuarium pasyjno-maryjne oo. Bernardynów.