Lanckorona jest niewielką, malowniczą wsią położoną na Pogórzu Karpackim, znajdującą się na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej. Niektórzy nazywają ją płucami Krakowa – niebo jest tu wyjątkowo przejrzyste a powietrze orzeźwiające i czyste, zaś życie toczy się własnym, niespiesznym tempem. Będąc tu, ma się wrażenie przebywania z dala od wszelkiej cywilizacji, a przecież gwarna stolica Małopolski tuż tuż.
Lanckorona liczy sobie kilkaset lat, jednak przez ten czas znacznie ucierpiała. Mimo że nie odzyskała dawnej świetności, do dziś należy do jednej z najbardziej urokliwych miejscowości w regionie. Zachował się tu średniowieczny układ urbanistyczny i – szczęśliwie – mnóstwo tak swojskich, urokliwych, drewnianych, kolorowych domków. Wiele krytych gontem, z głębokimi podcieniami. Szczególnie piękne są na rynku (uznanym za najbardziej stromy na Szlaku Bursztynowym).
Niegdyś nad Lanckoroną górował warowny zamek wystawiony przez Kazimierza Wielkiego w XIV w. Niestety podczas walk z konfederatami barskimi został niemal doszczętnie zniszczony - zachowały się jedynie jego ruiny, które zobaczyć możemy na szczycie Góry Lanckorońskiej.
Lanckorona jest doskonałym miejscem na weekendowy wypoczynek. Aby go nieco uatrakcyjnić wytyczono dla spacerowiczów kilka tras alejkami i ścieżkami w masywie leśnym Góry Lanckorońskiej. A są to: Aleja Zakochanych, Aleja Cichych Szeptów, trasa Na Moczary i Do Dawnego Kamieniołomu łącząca się z Dawnym Traktem Królewskim. Wieś to także dobry punkt wypadowy dla wycieczek – do Krakowa, Wadowic czy w Beskid Makowski. Niedaleko stąd także do Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie znajduje się słynne sanktuarium pasyjno-maryjne oo. Bernardynów.
Autor: Brygida Kicińska Dodano: 2011-01-12 12:07:33