Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Pytanie: Co ma Toruń do morza?, może zadać każdy, nawet torunianin mieszkający w tym mieście od wielu lat, który niejednokrotnie moczył nogi w królowej rzek Wiśle, a o morzu mógł tylko pomarzyć. Ale trzeba wiedzieć o tym, że tradycje morskie Torunia sięgają nawet XIII wieku. Już wówczas istniał tu największy na ziemiach Polski, śródlądowy port morski, do którego przypływały statki kupieckie z Europy Zachodniej, a miasto już od 1280 roku należało do Hanzy i było jednym z największych jej członków pełniących ważne funkcje. Toruńskie nabrzeże, począwszy od Bramy Klasztornej (Świętego Ducha) do Bramy Żeglarskiej, tętniło życiem handlowo-kupieckim; stały tu różne urządzenia portowe potrzebne do załadunku i rozładunku towarów, żuraw, 200-metrowy pomost wyładunkowy, magazyny towarowe oraz spichrze. Za pośrednictwem tego portu, z Europą Zachodnią handlowali kupcy przede wszystkim z ziem pruskich, polskich, ruskich i węgierskich. I chociaż Bałtyk oddalony jest o 200 km, to właśnie w Toruniu w 1905 roku powstały warsztaty remontujące najpierw małe rzeczne jednostki pływające, by z biegiem lat rozwinąć zakres swoich usług i budować urządzenia pokładowe nawet własnej konstrukcji, dla dalekomorskich statków. Te niegdyś małe warsztaty remontowe, to dziś ogromne przedsiębiorstwo Toruńskie Zakłady Urządzeń Okrętowych TOWIMOR znane na całym świecie. Także w Toruniu na początku XIX wieku powstały Koszary Racławickie, pierwotnie nazywane Koszarami Nadwiślańskimi (Defensinskaserne), które służyły instytucjom związanym z marynarką wojenną, niezwykle prężnie rozwijającą się w tym czasie w naszym kraju. Dziś koszary to czterogwiazdkowy rodzinny hotel "Bulwar" (na zdjęciu) zarządzany zgodnie z istotnymi wartościami w obsłudze przebywających w nim gości, prowadzony zgodnie z poszanowaniem środowiska naturalnego.