Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Ślady dawnych reklam, na jakie można jeszcze gdzieniegdzie natrafić w Toruniu, przypominają mieszkańcom, jak niegdyś wyglądało życie w tym mieście. Ale trzeba wiedzieć, że pierwszą znaną formą reklamy były wywieszki cechowe; umieszczano je zwykle przy wejściu do warsztatu, bo to one wskazywały na specjalność warsztatu; zwykle wywieszki wykonywali miejscowi kowale. Były to proste graficznie znaki, łatwe do rozszyfrowania dla wszystkich mieszkańców, nawet tych niepiśmiennych, których w tamtych latach było przecież niemało (ocalałe wywieszki można obecnie zobaczyć na wystawie w toruńskim Muzeum Okręgowym). A tych warsztatów w XVII wieku, zarówno na Starym, jak i Nowym Mieście Torunia, były
dziesiątki, podobnie, jak w Krakowie, dlatego żadne inne miasto nie mogło się równać z Toruniem. Swoje usługi oferowali różni fachowcy: piekarze, rzeźnicy, nie brakowało rzemieślników zajmujących się obróbką metali (ślusarze, rusznikarze czy kotlarze).
Odnawianie starych napisów i szyldów reklamowych zarówno polskich, jak i niemieckich (w Toruniu będącym pod zaborem pruskim mieszkało wielu Niemców, albo zniemczonych Polaków), przybliża nieco historię tego hanzeatyckiego miasta i ludzi w nim żyjących. Jednym z odnowionych napisów można dostrzec, przechadzając się wiślanym brzegiem na Bulwarze Filadelfijskim. Stąd szyld fabryki pieców Ofen Fabrik von August Barschnik umieszczony na budynku stojącym przy ul. Bankowej 4 (wąskiej uliczce za murami miejskimi), widać wyraźnie.