Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: W tej toruńskiej kamienicy( na załączonej fotografii), stojącej przy południowej pierzei Rynku Staromiejskiego pod numerem 5, flisacy przepływający Wisłą do Gdańska, zatrzymywali się, aby odpocząć, zjeść coś konkretnego, napić się trunków i zabawić się. To tutaj, starym zwyczajem, każdy młody flisak nazywany "frycem", odbywający po raz pierwszy podróż do Gdańska, musiał poddać się ceremoniałowi wyzwolin. Gospoda "Pod Turkiem" (bo taką nazwę nosił mieszczący się tu lokal), posiadała wielką beczkę o pojemności 1200 litrów, na której siedziała figura swawolnego Bachusa rozpitego bożka z kielichem w ręku, który swym wyglądem przypominał tłustą niewiastę; flisacy figurę tę nazywali "grubą Maryną". To właśnie przed nią odbywało się "pasowanie fryca" na wykwalifikowanego flisaka, który aby zakończyć ceremoniał pasowania musiał pocałować wielki palec nogi "grubej Maryny". Przypieczętowaniem obrzędu wyzwolin było wypicie smakowitych napojów toruńskich na pomyślność pasowanego flisaka, zaś egzaminem dojrzałości młodzika było wykazanie się umiejętnościami żeglarskimi w dalszej drodze do Gdańska.