Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Nowy Młyn. Kiedyś mała wioska, dziś w granicach miasta Skarżysko-Kamienna, najbardziej na wschód wysunięta część osiedla Łyżwy. Około 10 domów tak jak i kiedyś, i choć niektórych już nie ma, ale powstały nowe. Powoli mijamy zabudowania i dochodzimy do końca drogi. Między drzewami połyskuje tafla wody. Przed nami rozpościera się tak dobrze zapamiętany z dawnych lat widok. To pełne zakamarków i szuwarów rozlewisko rzeki Kamienna i stary nieczynny już młyn wodny. Młyn, który kiedyś dla mnie i moich rówieśników, kilkuletnich wówczas szkrabów wydawał się mrocznym zamczyskiem, w którym po zapadnięciu zmroku straszy. W dzień bawiliśmy się tam w rycerzy, w wojnę. Jedni bronili zamczyska, inni go zdobywali. Nasze zabawy kończyły się z nadejściem żniw. Wtedy przed młynem ustawiały się długie kolejki wozów ze zbożem do zmielenia. I choć okoliczne gleby są marnej jakości (V- VI klasa), ale zagospodarowany był każdy kawałek ziemi. Nie to co dziś, gdy nic się nie opłaca.
Większości ludziom Góry Świętokrzyskie kojarzą się z Kielcami, Pasmem Łysogór, Łysicą, Świętym Krzyżem i Nową Słupią. Tymczasem wymienione miejsca to zaledwie skrawek gór, objęty Świętokrzyskim Parkiem Narodowym.
Wiele osób słyszało także o jaskini Raj i Chęcinach. Tymczasem Góry Świętokrzyskie to olbrzymia kraina rozpościerająca się od Skarżyska Kamiennej na północy, aż po Opatów, Klimontów i Staszów na południu.
Co prawda Góry Świętokrzyskie to najniższe z polskich gór, ale za to najstarsze. No i wskaźnik liczby legend na kilometr kwadratowy jest najwyższy w Polsce.
PolskieKrajobrazy.pl polecają szczególnie Pasmo Jeleniewskie – najbardziej dzikie i niedostępne. Poza tym warto odwiedzić także Pasmo Klonowskie, chyba najbardziej widokowe oraz Oblęgorskie. Obowiązkowym punktem wycieczki w Góry Świętokrzyskie powinna być także góra Miedzianka.
Skomentuj
Opcja tylko dla zalogowanych
Komentarze:
OK, bardzo chętnie, ale dopiero jak wrócę z urlopu czyli za jakieś trzy tygodnie. Odezwę się na maila. Dziękuję i pozdrawiam:)
szczęściarz z ciebie trafić w tym miejscu na tak niski stan wody trzeba mieć fart.
Od kilku lat przemieszkuje w jego pobliżu i pomimo wielu wycieczek z aparatem w ręku (zdjęcia zamieszczę)jak dotąd takie szczęście mi nie dopisało.
Z twego postu wynika iż pamiętasz okres kiedy młyn był jeszcze młynem , mam w związku z tym kilka pytań dotyczących jego otoczenia , jeśli nie na forum to drogą meail-ową.
Autor: Jarek W. Dodano: 2011-07-01 10:19:00