Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Wilkowyja należy do najstarszych miejscowości w Wielkopolsce. Najwcześniejsze ślady osadnictwa pochodzą z kultury łużyckiej (1200 - 400 r. p. n. e.). Już w XIX wieku wykopano urny na wzgórzu Solanki, położonym na południu wioski. Niedawno odkryto też ślady cmentarzyska z tamtego okresu. Świadczy to o tym, że pierwsi osadnicy mieszkali wyżej, a dopiero później przeniesiono się w dół, w dolinę rzeki Lutyni. Rzeka pojawia się w źródłach historycznych w roku 1299, w przywileju, na mocy, którego Władysław Łokietek potwierdza sprzedaż Słupi. O tym, że Lutynia była rzeką spławną, świadczy znaleziona pod Wilkowyją kotwica.* Jarosław Iwaszkiewicz przybył do Wilkowyi z Poznania w okresie Zielonych Świąt. 1945 r. na zaproszenie Władysława Kuświka, swego kierowcy. Ojciec Władysława, Jan Kuświk na początku okupacji mieszkał w Jarocinie a po roku został wysiedlony do Wilkowyi i zamieszkał w domku u Szmytkowskich przy młynie nad Lutynią.* Dziś tu wiele się zmieniło - Lutynia zamieniła się w niewielką rzeczkę, młyn , wybudowany w 1920 roku, znajduje się w rękach prywatnych. Był czynny do 1940 roku , kiedy to powódź przerwała tamę. (W. Anders "Nieznana Wielkopolska" , P. Marchwiak "Moje wyprawy historyczne po Ziemi Jarocińskiej , http://www.przewodnik-fronter.yoyo.pl/miejsca/Wilkowyja/historia.htm)
najpiękniej jak umiem dziękuję za każde Wasze słowo :) Basiu, jesteś niezwykła w tym, co piszesz ; nigdy nie wzięłam udziału w żadnym konkursie, jakoś tak nie kręcą mnie, poza tym uważam, że za mało umiem. Moje fotografowanie pstrykaniem nazywam, uwielbiam to robić - to fakt, staram się najlepiej jak umiem , nie mam na tę moją nową pasję wiele czasu ( praca zawodowa , ale i pewne zawirowania). Wystarczy mi Wasza tu obecność i Wasze ciepłe słowa - to bardzo wiele. Jeszcze raz dziękuję i najserdeczniej pozdrawiam :)
Obejrzałam wszystkie Twoje nowe zdjęcia. I wszystkie są bardzo ujmujące. Wychwalono je tutaj profesjonalnie i cudownie przyjemnie. MASZ DUSZĘ I OCZY ARTYSTY. Popieram słowa Krzysztofa,że w Twoich zdjęciach widać więcej piękna,niż przedstawia rzeczywistość. Skusiłaś się już wziąć udział w konkursach,wystawach fotograficznych? Zachęcam z całego serca. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam Słoneczniczku
To zdjęcie bardzo ładnie do mnie przemawia. Mimo, że byłem w tej wsi, to jednak nie dostrzegłem tego co Ty. Pokazałaś wspaniały i magiczny klimat. Teraz wiem dlaczego Iwaszkiewicz zakochał się w tej małej mieścinie. Najważniejsze jest to, że masz zmysł, który podpowiada Ci kiedy nacisną na spust migawki i rzeczy przedstawione na Twoich zdjęciach wyglądają tak pięknie. Może nawet piękniej niż w rzeczywistości:) Pozdrawiam i czekam na więcej fotek:)
Autor: Leszek Grucela Dodano: 2013-06-24 18:29:03