Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Górą szły wysokie chmurki bardzo różowe od zachodzącego słońca. Róż ten odbijał się dość ciemna farbą w wodzie i barwił także zaniepokojone listowie. W tym miejscu, trochę poniżej dwóch topól, woda rzeczki rozlewała się niespodziewanie płasko i wąskim spienionym paskiem przedzierała się w dół pomiędzy poszarpanymi blokami betonu. Tkwiła tam zburzona tama, zerwane upusty sterczały jak dłonie ciemnobrązowe, wzniesione nad szarymi masami cementu jak dziecinne klocki. J. Iwaszkiewicza "Młyn nad Lutynią"
Autor: Słonecznik (Maryla) Dodano: 2013-08-28 19:31:43