Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Jedna z licznych, trudnych do zweryfikowania, "kieleckich" legend. Z Kielc był ten skryba i muzykus Wincenty czy może z Kielczy ? Napewno nad Silnicą poukładał nuty w chorał "Ciesz się Matko Polsko" ? I tutaj na prebendzie spisał kartka po karcie żywot świętego biskupa ? Phi, ktoby tam zechciał spierać się z tradycją, która - nie tylko w tym przypadku - nie znosi żadnej polemiki, o prawdzie historycznej nie wspominajac ?