Cielcza leży na wzniesieniu polodowcowym, zwanym Pagórem Cielczy (117 m n.p.m.) w dolinie rzeczki Lubieszki. Nazwa miejscowości nie jest wyjaśniona, a potocznie uważa się, że pochodzi od figury pogańskiego bożka - cielca.
Cielcza to bardzo stara osada, o czym świadczy starożytny cmentarz - urny z niego zostały przekazane do Muzeum Etnograficznego w Jarocinie.
Pierwsze wzmianki o Cielczy pochodzą z 1257 r. (dokument księcia Bolesława Pobożnego z dnia 30 listopada), kiedy to wieś należała do rodu Zarembów, którzy od nazwy miejscowości przyjęli nazwisko Cieleccy.
Na terenie wsi znajduje się kościół p.w. św. Małgorzaty, którego budowę na planie krzyża greckiego według projektu Stefana Cybichowskiego rozpoczęto w 1912 r. Obok znajduje się plebania z 1933 r. z portykiem dwukolumnowym i czterospadowym dachem.
Piękne zestawienie jakże różnych drzew. Piękna kompozycja i kolory. Wszystko na duży plusik:) Autor: Maria Szczerska Dodano: 2012-12-02 22:09:52 |
Miro, Luna - cieszę się, ze zaglądacie w moje skromne progi .
Miro coś tam mam , jak pewnie każdy tutaj , będzie mała seria może już niedługo, nie lubię się spieszyć , ale najpierw , to samo miejsce jeszcze będzie tylko nieco później . Serdecznie pozdrawiam. Autor: Słonecznik (Maryla) Dodano: 2012-12-02 14:42:21 |
Prześlicznie w kadrze. Pozdrawiam serdecznie. Autor: Ula Małachowska Dodano: 2012-12-02 08:16:47 |
kolejny piekny kadr, Maryla :) ciekawe co tam jeszcze masz w zapasie.....najlepiej tak po troszeczku karmić oczy a nie wszystko na raz :):):) Pozdrawiam Autor: MiroM Dodano: 2012-12-01 22:50:38 |
Antoni, dziękuję za tak piękny wpis, który niesamowicie wpisuje się w to zdjęcie i jest jego dopełnieniem. Bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam. Autor: Słonecznik (Maryla) Dodano: 2012-12-01 21:06:26 |
Igor Sikirycki
Martwy dąb
Synowi
Zostawiony na porębie
z litości
(to słowo było niegdyś w powszechnym użyciu)
tylko dlatego
że w dziuplastym wnętrzu
ukrywa dzielnicę mieszkaniową
szpaków
sikorek
dzięciołów
i muchówek
jak szara wieża
z popękanej gliny
stoi samotny
i nagi
żylastym konarem
na którym w czasach krzyża i miecza
kołysały się ciała Prusów
wskazuje zachód
z korony
pozostało jeszcze kilka kościstych splotów
rosochatych jak poroże jelenia
teraz dąb bodzie niskie chmury
w nadziei na piorun
który by ułatwił mu wniebowstąpienie
albo pozwolił położyć się na ziemi
czeka cierpliwie
ogromny futerał skrzydlatych instrumentów
głuchy jak pień Autor: Antoni Dybał Dodano: 2012-12-01 20:53:20 |
Waldku, Olu - miło mi bardzo. Odkryłam to miejsce nie tak dawno , rośnie tam kilka dębów, niestety, umierają , ale w tym swoim przemijaniu są wspaniałe Autor: Słonecznik (Maryla) Dodano: 2012-12-01 20:39:25 |
Dostrzegasz i przedstawiasz pięknie to, obok czego inni przechodzą obojętnie. Autor: Ola B. Dodano: 2012-12-01 20:22:25 |
przepiękne. pozdrawiam Autor: Waldemar Jan Dodano: 2012-12-01 19:09:52 |
Autor: NEMO Dodano: 2012-12-11 14:14:19