Lublin to jedno z najstarszych miejsc osadnictwa w Polsce, znaleziono w nim nawet cmentarzyska z grobowcami sprzed pięciu tysięcy lat. Do dziś w mieście zachowało się więc wiele pamiątek z wielu epok, z przewagą tych, pochodzących z okresu renesansu, a raczej renesansu lubelskiego.
Lublin może poszczycić się piękną Starówką, utkaną z ciasnych uliczek zabudowanych zabytkowymi kamienicami. Ich przeogromna część przetrwała do dziś w niezmienionym kształcie. Na fasadach domów dopatrzymy się nawet przepięknych malowideł i fresków. Jedna z nich ozdobiona została sgraffitowymi medalionami przedstawiającymi znane osobistości związane z Lublinem. Są to m.in. Biernat z Lublina i Jan Kochanowski.
Symbolami miasta są XIV-wieczna Brama Krakowska - przetrwała jako fragment murów obronnych, oraz zamek. Tego zaś początki sięgają XII w. Murowana budowla powstała bowiem nieco później, bo za panowania Kazimierza Wielkiego. Zaczyn pod jej budowę, można rzec, dał powstały w XIII w. donżon, czyli wolno stojąca wieża obronna. Całe szczęście, zachowała się do dziś jako cenny zabytek sztuki romańskiej.
Pięknie ukazane!
Pozdrawiam serdecznie. Autor: Ula Małachowska Dodano: 2012-01-12 12:56:42 |
Chatka jak malowana:)Świetna fotka! Autor: Anna B. Dodano: 2012-01-11 18:28:53 |
Ja w podobnej chatce spędzałem co rok wakacje- dla mnie to najlepsze momenty szczenięcych lat! Autor: Artur74 Dodano: 2012-01-11 17:19:14 |
Takie urocze domki to masa wspomnień, mają swój klimat , każdy ma jakąś swoją ciekawą historię.Ciekawe jaką on skrywa ? Autor: Małgorzata K. Dodano: 2012-01-11 16:31:33 |
dzis moje wspomnienia to juz chyba egzotyka ale to sa moje najszczesliwcze lata ,gdy dziadek na mnie mowil Kapturek i dawal wozem drewnianym powozic oczywiscie na zelaznych kolach a konie trzymał kare stryjek lubil siwe byly takie wielkie i takie majestatyczne cos tam z tego zostalo Autor: Artur Bilinski Dodano: 2012-01-10 23:18:17 |
piękne są wspomnienia naszych rodzinnych domów. pozdrawiam Autor: Waldemar Jan Dodano: 2012-01-10 23:09:28 |
a ja w takiej chacie mieszkalem byly trzy niewielkie izby ale z podloga, w sieni i spizarce byla podloga z gliny ,kuchnia z okapem no i wielki piec chlebowy konczacy sie w pokoju ,spac bylo na nim mozna jak w domu Pawlaka do dzis pamietam zapach prawdziwego chleba widze jak sie rozpala w piecu jak w drewnianych dzieżach ciasto rosnie a w kacie stoi opalona drewniana lopata do wsadzania blach na żar Do dzis mi po tej chalupie zostal tylko kamienny próg usadowilem go za furtka na pamiatke o i zostaly mi żarna dziadek za okupacji mąke robil O i jeszcze mala ciekawostka pod kuchnia palilo sie torfem który byl wydobywany na wlasnej łace ukladany i tak przez lato sechł ,na wegiel nas stac nie bylo nawet mimo ze byla elektryka to wieczorami palilo sie lampa naftowa ale za to byl niesamowity klimat ciepło .pół mrok w kolochozniku leciala jakas muzyka lub sluchowisko Autor: Artur Bilinski Dodano: 2012-01-10 23:03:45 |
Autor: ElaJ Dodano: 2012-01-12 13:06:26