Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: W dniach 27-29 sierpnia tego roku w Tykocinie odbył się plener Miasto Manekinów. Impreza toczyła się pod, można rzec, patronatem Brunona Schulza, którego opowiadanie Traktat o manekinach albo wtóra księga rodzaju stał się inspiracją dla pomysłodawców tego szczególnego przedsięwzięcia. W starym, opuszczonym domu na ulicy Złotej zainstalowali się organizatorzy pleneru, którzy dawali upust swoim artystycznym pasjom. Jedno z pomieszczeń zostało przemalowane, w innym odbywały się warsztaty fotograficzne, podczas których można było zapoznać się z techniką gumy arabskiej w fotografii. W jednym z domów na placu Czarnieckiego pomagano chętnym w budowaniu aparatów otworkowych, z których to zdjęcia stworzyły później wystawę. Manekiny powoli budziły się zaś do życia, by zaludnić ulicę Złotą... PS. Nie znam autora powyższego dzieła, które wisiało na płocie w ramach wystawy fotografii wykonanych aparatami otworkowymi. Jest to więc, można rzec, metazdjęcie:):)
Tykocin to bezsprzecznie jedno z najpiękniejszych miasteczek w Polsce. Zachowane zabytki oraz układ przestrzenny sprawiają, że jest to także najcenniejszy zespół architektoniczny na Białostocczyźnie i jeden z najcenniejszych w kraju.
W centrum miasteczka znajduje się stary rynek w kształcie wydłużonego trapezu, który jest osią miasteczka. Na jego środku stoi pomnik Stefana Czarnieckiego z 1763 r. dłuta Pierre Coudraya, będący jednym z pierwszych świeckich pomników w Polsce.
We wschodniej pierzei rynku znajduje się niezwykle reprezentacyjny barokowy kościół Świętej Trójcy z l. 1742 - 49 o układzie przestrzennym przypominającym świeckie założenia pałacowe z XVIII w. W miasteczku zachowała się także zabytkowa synagoga z 1642 r., w której mieści się muzeum judaistyczne oraz odbudowany z ruiny zamek wzniesiony w 2 poł. XV wieku.
Tykocin bywa często nazywany podbiałostockim Kazimierzem i trzeba przyznać, że trafne to stwierdzenie. Tutejszy klimat, malownicze położenie nad brzegiem Narwi, parterowe, drewniane domy z XVIII i XIX wieku, dominujący na uliczkach bruk sprawiają, że jest to jedno z najbardziej urokliwych miasteczek w Polsce.