Płynąca przez centralną Polskę, ze wschodu na zachód, Wisła tuż przed Bydgoszczą niespodziewanie zakręca na północ. Opuszczając w ten sposób Pradolinę Toruńsko-Eberswaldzką wody rzeki wpływają w ciągnącą się aż po Żuławy Dolinę Dolnej Wisły. Odcięta tym sposobem północno-wschodnia część województwa kujawsko-pomorskiego to, należące ongiś do Mazowsza, Pojezierze Chełmińskie.
Północną jego granicą jest rzeka Osa, wschodnią zaś Drwęca. To jeden z najbardziej "utytułowanych" historycznie regionów w Polsce. Wystarczy wspomnieć o położonych na jego obszarze miastach, takich jak: Toruń, Chełmno, Grudziądz czy Chełmża.
MartA! MartA! MartA! MartA! Autor: Natalia Pytko Dodano: 2012-03-22 19:58:47 |
Nie wiem, czy Marta się zgodzi... Autor: Joanna Siegel Dodano: 2012-03-22 19:01:04 |
Dawaj, robi się ciekawie:) Autor: Natalia Pytko Dodano: 2012-03-22 12:51:02 |
chyba będę musiała Wam pokazać zdjęcie z backstage'u, bo takowe posiadam ;) kot wyszedł na parapet przez otwarte okno, z którego co jakiś czas wyglądała właścicielka ;) Autor: Joanna Siegel Dodano: 2012-03-22 12:14:26 |
Zgadza się patrzy na ścianę i dlatego brakuje mi przestrzeni z przodu nie z tyłu. Cieszę się, że mamy różne zdania i rozmawiamy a nie wow i lecimy dalej :) Autor: Natalia Pytko Dodano: 2012-03-22 11:15:41 |
Na moje oko kot jest szalenie zainteresowany czymś niezwykle ciekawym, co się dzieje na ścianie wnęki okiennej, być może muchą wybudzoną ze snu zimowego ;) i ani mu w głowie zerkanie w przestrzeń, której na zdjęciu nie ma...ale za to zdjęcie jest ciekawsze! A jest, bo czy inaczej tyle byśmy o nim gadały..? :)) Mnie się podoba, a koty kocham! Autor: Iwona Dziadura Dodano: 2012-03-22 11:03:46 |
Ten kwadrat to wyjście z obecnej sytuacji. Zgadzam się obraz traci na głębi ale kot zyskuje, do wyboru, ja wolałabym kota jako główny motyw. Najlepiej byłoby gdyby siedział na prawym oknie, następnym razem trzeba go bardzo uprzejmie poprosić by się przesiadł. Ela swoje wiewióry wychowała ;-) Autor: Natalia Pytko Dodano: 2012-03-22 09:19:41 |
Nie zgadzam się z tym kwadratem, drugie okno daje obrazkowi (choć nie kotu) głębię. Ale kot nie miał wcale ochoty spoglądać w dal i na dodatek chyba się zawstydził przed obiektywem;) Autor: Joanna Siegel Dodano: 2012-03-22 05:59:29 |
Punkty to znam z teorii, posługuję się intuicją, lubię ciasne kadry. Kiedyś przy jakimś zwierzaku ktoś mi napisał, że wali nosem w krawędź. Pomyślałam, sprawdziłam i teraz już tak mi zostało :))) dobrej nocy więc na desce... Autor: Natalia Pytko Dodano: 2012-03-21 23:53:12 |
Walka między złem mniejszym i złem takim samym:) - trzeba było ciąć, bo w sferze domysłu była najprawdopodobniej mysz, gdybym o nią obiektywem zahaczyła, to jednoznaczność obrazu mogłaby obrazić uczucia pacyfistów :):):) ... swoją drogą tego kota mam w kilku ujęciach, pion, poziom, kot przodem, kot tyłem, kot się pręży, kot pozuje, kot ignoruje... muszę zobaczyć czy mam opcję z większą przestrzenią do spoglądania. Ale pewnie nie, bo jakoś tak nie zawsze te złote punkty obrazu przestrzegam :):):) A deska mi się już zaczyna śnić, ale to pewnie tłumaczenie żadne :) Z pozdrowieniami od siebie i wszelkich kotów polskich :)) Autor: Marta Jóźwiak - Jagodzińska Dodano: 2012-03-21 23:35:03 |
Gdyby było w kwadracie to ok. ma przestrzeń w domyśle a tak... :))) na marginesie przypomnę hasło DESKA Autor: Natalia Pytko Dodano: 2012-03-21 22:15:05 |
przestrzeń do spoglądania jest w sferze domysłu :):):) Autor: Marta Jóźwiak - Jagodzińska Dodano: 2012-03-21 22:08:16 |
Tak,tylko szkoda, że Marta trochę przestrzeni do spoglądania mu zabrała ;) 3 Autor: Natalia Pytko Dodano: 2012-03-21 11:08:04 |
Bardzo przyjemny mieszkaniec :) Autor: Beata Biernat Dodano: 2012-03-20 22:16:45 |
Autor: Joanna Siegel Dodano: 2012-03-23 20:43:56