Zaloguj się | Zarejestruj się
 

» Jesienne Bory Tucholskie

Galeria: Bory Tucholskie Włącz pokaz slajdów

 
Jesienne Bory Tucholskie

Tytuł zdjęcia: Jesienne Bory Tucholskie


Autor: Dariusz Żuk
Data dodania: 2011-12-04
Zgłoś uwagi
Zgłoś uwagi
Ocena Oceń zdjęcieDobre Bardzo dobreoceń
Średnia ocena: 4.00  Ocen: 13  Odsłon: 1844 

Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!

 

Proszę zaznaczyć ocenę!

 
Opis: Wędrując po lasach znalazłem takie oto trofeum. W minionych epokach takie znalezisko oznaczałoby aby nie wchodzić na ten teren bo "będę zły". Teraz tylko wzbudza ciekawość i raczej zmusza do zastanowienia się czemu tego znaleziska ten kto zawiesił je na drzewie nie wziął i nie wyeksponował na swojej posesji.

Bory Tucholskie

Bory Tucholskie stanowią po Puszczy Białowieskiej największą powierzchnię leśną w Polsce. Rosną przeważnie na piaskach sandrowych Równiny Tucholskiej, wchodząc również nieco na teren południowej części Pojezierza Kaszubskiego.

Obszar ten pod względem morfologicznym stanowi przeważnie mniej lub bardziej płaską równinę sandrową, urozmaiconą licznymi rynnami, obniżeniami wytopiskowymi, wydmami  oraz dolinami rzek. Najbardziej malowniczym, typowym elementem dla obszarów polodowcowych są jeziora. Spośród blisko 900 różnej wielkości jezior, występujących pojedynczo lub w zwartych zespołach na obszarze Borów, aż 40 przekracza 1 km2. Do największych należą jeziora: Wdzydze, zwane potocznie Kaszubskim Morzem, Charzykowskie, Karasińskie, Kruszyńskie, Kałębie, Somińskie i Borzechowskie, a także sztuczne zbiorniki: Koronowski i Wdy w Tleniu.

Środkiem Borów Tucholskich, w dolinach o wysokich i stromych brzegach, płyną rzeki Brda i Wda odznaczające się szczególnie dużym spadkiem i stosunkowo licznymi zwężeniami. Na trasach swego krętego biegu przepływają przez liczne, o różnym kształcie jeziora, stapiając je w przepiękne szlaki kajakowe - jedne z najlepszych w Polsce i Europie. 

 
Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych

 
Komentarze:
nocne wędrówki...po lesie....a jeszcze do tego zwierzak, no i zawał by był murowany! jak za dnia o tym pomyślę, to mi słabo...ja do lasu zawsze jeździłam z rodzicami i byłam z nim oswojona, ale nie kojarzy mi się dobrze - od razu się gubię, w przeciwieństwie do mojego męża, który ma w głowie kompas i GPS w jednym :0)no i Blair Witch niestety, też zrobił swoje.

Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny)   Dodano: 2011-12-08  15:07:52
Ja w lesie się wychowałem i nie jest dla mnie taki straszny, choć podczas nocnych wędrówek gdy z odległości kilku metrów zerwie się jakiś zwierzak do ucieczki to adrenalina nieźle daje znać, a serce wali jak oszalałe ;)

Autor: Dariusz Żuk   Dodano: 2011-12-08  11:47:26
brrrr.....a ja czy straszy czy nie i tak do lasu nie poszłabym sama, za duży cykor jestem ;0)

Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny)   Dodano: 2011-12-07  08:25:15
hehe coś w tym stylu :D A właściwie mała namiastka filmu Dług z tym, że oprawcami byli UB ale nigdy tego nie ustalono ;) W każdym razie podobno tam straszy i moja żona nigdy w te lasy nie pójdzie sama.

Autor: Dariusz Żuk   Dodano: 2011-12-06  20:37:19
Oooo...a co się tam dzieje? jakiś Blair Witch Project w polskim wydaniu?

Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny)   Dodano: 2011-12-06  15:40:04
Ja akurat wyszedłem z tego "zakazanego terenu" i nic strasznego tam nie zastałem :D Choć opowieści o nim są mrożące krew w żyłach ;)

Autor: Dariusz Żuk   Dodano: 2011-12-06  14:54:02
na pewno nie weszłabym na tak oznaczony teren... ;0)

Autor: Joanna Mamczur (Obiektyw subiektywny)   Dodano: 2011-12-04  23:14:30
Ciekawe.

Autor: Andrzej   Dodano: 2011-12-04  21:32:47
zobacz wszystkie komentarze w serwisie