Bory Tucholskie stanowią po Puszczy Białowieskiej największą powierzchnię leśną w Polsce. Rosną przeważnie na piaskach sandrowych Równiny Tucholskiej, wchodząc również nieco na teren południowej części Pojezierza Kaszubskiego.
Obszar ten pod względem morfologicznym stanowi przeważnie mniej lub bardziej płaską równinę sandrową, urozmaiconą licznymi rynnami, obniżeniami wytopiskowymi, wydmami oraz dolinami rzek. Najbardziej malowniczym, typowym elementem dla obszarów polodowcowych są jeziora. Spośród blisko 900 różnej wielkości jezior, występujących pojedynczo lub w zwartych zespołach na obszarze Borów, aż 40 przekracza 1 km2. Do największych należą jeziora: Wdzydze, zwane potocznie Kaszubskim Morzem, Charzykowskie, Karasińskie, Kruszyńskie, Kałębie, Somińskie i Borzechowskie, a także sztuczne zbiorniki: Koronowski i Wdy w Tleniu.
Środkiem Borów Tucholskich, w dolinach o wysokich i stromych brzegach, płyną rzeki Brda i Wda odznaczające się szczególnie dużym spadkiem i stosunkowo licznymi zwężeniami. Na trasach swego krętego biegu przepływają przez liczne, o różnym kształcie jeziora, stapiając je w przepiękne szlaki kajakowe - jedne z najlepszych w Polsce i Europie.
Do dzisiaj świt kojarzył mi się z wczesną porą wstawania do pracy. Autor: Bogusław Pupiec Dodano: 2011-07-12 19:00:51 |
Tylko uważaj, stając na leżące pnie drzew,bo nie raz wpadłem w próchno do środka.... Autor: borowiak Dodano: 2011-07-12 13:03:22 |
Hmmm, i nad tym boleję, że są "turyści" którym przeszkadzają takie rzeczy. Szkoda, bo okolica jest jeszcze w tej chwili zachwycająca:) Przy następnej nadarzającej się okazji zapewne pójdę w dół rzeki:) Autor: JureK Dodano: 2011-07-12 12:31:25 |
hmmmm teraz jak mówisz o tych ławach to sobie przypominam takową, podejrzewam, że znalazło by się kilka w nurcie rzeki, kiedyś była jedna w ogrodzie leśniczówki. Autor: Dariusz Żuk Dodano: 2011-07-12 10:14:31 |
Będąc teraz w Borach zrobiłem kilka tysięcy zdjęć:) Autor: JureK Dodano: 2011-07-12 09:39:51 |
Piekieło już nie jest takie jak dawniej (w dzieciństwie), w rzece było o wiele więcej głazów,które wyciągano z rzeki jak były komus potrzebne. W samym Piekiełku odbywały się przed wojną majówki,zabawy,imprezy.Pamiętam ciosane ławy z kamienia....teraz po nich nie ma śladu. Jeżeli ktoś lubi dzicz i puszczańskie widoki polecam pieszy spacer wzdłuż Brdy,ścieżką po skarpie w dół rzeki.... Autor: borowiak Dodano: 2011-07-12 08:15:29 |
Autor: JureK Dodano: 2011-07-12 22:13:52