Zaloguj się | Zarejestruj się
 

» Zamek krzyżacki w Człuchowie

Galeria: Bory Tucholskie Włącz pokaz slajdów

 
Zamek krzyżacki w Człuchowie

Tytuł zdjęcia: Zamek krzyżacki w Człuchowie


Autor: Joanna Siegel
Data dodania: 2011-03-21
Zgłoś uwagi
Zgłoś uwagi
Ocena Oceń zdjęcieDobre Bardzo dobreoceń
Średnia ocena: 4.00  Ocen: 13  Odsłon: 4144 

Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!

 

Proszę zaznaczyć ocenę!

 
Miejscowość: Człuchów
Kraina: Bory Tucholskie
Województwo: pomorskie
Tagi: zamki  
Schowaj mapę

Bory Tucholskie

Bory Tucholskie stanowią po Puszczy Białowieskiej największą powierzchnię leśną w Polsce. Rosną przeważnie na piaskach sandrowych Równiny Tucholskiej, wchodząc również nieco na teren południowej części Pojezierza Kaszubskiego.

Obszar ten pod względem morfologicznym stanowi przeważnie mniej lub bardziej płaską równinę sandrową, urozmaiconą licznymi rynnami, obniżeniami wytopiskowymi, wydmami  oraz dolinami rzek. Najbardziej malowniczym, typowym elementem dla obszarów polodowcowych są jeziora. Spośród blisko 900 różnej wielkości jezior, występujących pojedynczo lub w zwartych zespołach na obszarze Borów, aż 40 przekracza 1 km2. Do największych należą jeziora: Wdzydze, zwane potocznie Kaszubskim Morzem, Charzykowskie, Karasińskie, Kruszyńskie, Kałębie, Somińskie i Borzechowskie, a także sztuczne zbiorniki: Koronowski i Wdy w Tleniu.

Środkiem Borów Tucholskich, w dolinach o wysokich i stromych brzegach, płyną rzeki Brda i Wda odznaczające się szczególnie dużym spadkiem i stosunkowo licznymi zwężeniami. Na trasach swego krętego biegu przepływają przez liczne, o różnym kształcie jeziora, stapiając je w przepiękne szlaki kajakowe - jedne z najlepszych w Polsce i Europie. 

 
Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych

 
Komentarze:
Jakby nie patrzeć to po tej stronie Wisły zamek w Człuchowie był największym jaki mieli Krzyżacy i drugi co do wielkości po Malborku. Całe szczęście w rękach krzyżackich był tylko 100 lat i potem Polacy na nim bawili, tylko, że nasi zamorscy "przyjaciele" go potraktowali działami, a potem kilkukrotnie po pożarach miasta mieszkańcy pozyskali całkiem sporo budulca z ruin zostawiając nam na pamiątkę wieżę, która też jest krótsza niż była kilka metrów.

Autor: Dariusz Żuk   Dodano: 2011-03-22  12:24:26
zobacz wszystkie komentarze w serwisie