Dzięki Joasiu za miłe słowa:) W rejonach ul. Żelaznej i Chmielnej rzadko bywam. W bramie zamkniętego podwórka przy ul. Żelaznej 31 jest jedna z najpiękniejszych - moim zdaniem - warszawskich kapliczek ( można ją obejrzeć w fotofelietonie "Podwórkowe odkrycia" ). Pamiętam, że trudno mi było do niej dotrzeć. Ale może oglądałaś w tym rejonie inne kapliczki, których ja jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam:))) Autor: ElaJ Dodano: 2011-09-30 14:16:21 |
Elu, dzięki Twoim zdjęciom i ja zaczęłam zaglądać w warszawskie podwórka w poszukiwaniu kapliczek :) Podczas ostatniego pobytu w stolicy zawędrowaliśmy w okolice ul. Żelaznej i Chmielnej, tam też można było bez problemu wejść. Autor: Joanna Siegel Dodano: 2011-09-30 11:16:07 |
Nie tylko Ty Andrzeju słabo się rozglądasz:) Kapliczki w Warszawie stoją przeważnie na zamkniętych podwórkach i są niewidoczne z ulicy. Trzeba często mieć dużo ciepliwości by je zobaczyć, bo na większość warszawskich podwórek nie da się bezpośrednio wejść. Wyjątkiem są podwórka praskie, gdzie kapliczki można bez problemu oglądać. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz:))) Autor: ElaJ Dodano: 2011-09-30 09:47:33 |
Nie miałem jeszcze okazji spotkać się z takimi kapliczkami w takich miejscach. Albo słabo się rozglądam ! Autor: Andrzej Dodano: 2011-09-29 19:35:07 |
Autor: Joanna Siegel Dodano: 2011-10-01 19:42:33