Phie.I teraz jestem w kropie. Kołacze mi po łbie, a nie mam czasu tego zweryfikować. Żółty kolor szmat coś znaczył. Nie wiem. Zaraza na pokładzie ? Pamiętam, że pod kolorowymi żaglami wracał z Krety Tezeusz po zabiciu Minotaura. Ach, juz wiem. Miał zmienić żagle i wpłynąć do Aten pod czerwonymi płótnami, a tego nie uczynił.... Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2010-01-04 15:21:20 |
Wiem, wiem, że to cytat :) A kolor tych żagli pamiętam doskonale... niezwyczajny. A w mojej galerii jest kilka ujęć tego żaglowca z bliska i z daleka. Autor: Joanna Siegel Dodano: 2010-01-04 15:03:23 |
No pewnie, ze na jednostce ożaglowanie jest żółte.... Ubolewam, ale nie wiem czy to "Loa"... nie pamietam, nie mogę potwierdzić :-((((. Zafascynowały mnie gafle i pieknie pracujący grot... Tytuł kadru to fragment shanty, modnej kiedyś jak diabli, nie tylko na Mazurach:-). Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2010-01-04 14:59:59 |
W żółtych :) Bo to Loa, prawda? Mój ulubiony żaglowiec z tego zlotu :) Autor: Joanna Siegel Dodano: 2010-01-04 14:41:58 |
Autor: kiprzyca Dodano: 2010-01-04 18:58:24