Zaloguj się | Zarejestruj się
 

» Spływ Dunajcem dociera do punktu końcowego. Szczawnica

Galeria: Pieniny Włącz pokaz slajdów

 
Spływ Dunajcem dociera do punktu końcowego. Szczawnica

Tytuł zdjęcia: Spływ Dunajcem dociera do punktu końcowego. Szczawnica


Autor: Szymon Narożniak
Data dodania: 2010-12-24
Zgłoś uwagi
Zgłoś uwagi
Ocena Oceń zdjęcieDobre Bardzo dobreoceń
Średnia ocena: 4.00  Ocen: 13  Odsłon: 3936 

Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!

 

Proszę zaznaczyć ocenę!

 
Miejscowość: Szczawnica
Kraina: Pieniny
Województwo: małopolskie
Tagi: rzeki  
Schowaj mapę

Pieniny

Pieniny to po Tatrach najbardziej skaliste polskie góry. I jedne z najbardziej malowniczych. Filigranowe, pełne zaskakujących zakamarków, bardzo różnorodne. Czego tu nie znajdziemy...

Trzy Korony - najwyższy szczyt Pienin

Zacznijmy od Trzech Koron, które są jednym z najbardziej charakterystycznych polskich szczytów, także jednym z najwybitniejszych szczytów Korony Gór Polski. Widok Tatr, jaki rozciąga się z Trzech Koron należy do najpiękniejszych w Polsce. W zasadzie pomiędzy Pieninami a Tatrami są już tylko połogie pagóry polskiego i słowackiego Spisza, dlatego wrażenie bycia oko w oko z majestatem najwyższych polskich gór jest tutaj szczególnie silne i urzekające.

Pieniny - Sokolica i Czerteż

Następna jest Sokolica Czerteż i Pieninki. To najpiękniejszy fragment Pienin, z którego jak nigdzie indziej rozciągają się zapierające dech w piersiach widoki na wijący się w dole Dunajec. No i znajdująca się na szczycie Sokolicy reliktowa sosna jest najczęściej fotografowanym drzewem w naszym kraju.

Pieniny - kolejne atrakcje

Kolejne atrakcje Pienin to droga wiodąca wzdłuż Dunajca i sam przełom tej rzeki. Dwie wybitne trasy: rowerowa i wodna. Jeśli dodamy do tego pełną atrakcji Szczwnicę, pokryte łąkami Małe Pieniny, z których rozciągają się przepiękne widoki na Pieniny właściwe, Tatry i Beskid Sądecki oraz trzy wybitne wąwozy: Białej Wody, Homole i Szopczański będziemy mieli pełny obraz tych niezwykłych gór, które tak bardzo uwielbiamy.

 
Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych

 
Komentarze:
Mea culpa... byk wielki jak byk. Swoją drogą mi zawsze się myliło, gdzie mamy granicę z Czechami, a gdzie już ze Słowacja. Tak samo, jak na wschodzie zawsze mam wątpliwości, czy jestem na granicy białorusko-polskiej, czy może już na polsko-litewskiej :-).

Autor: Szymon Narożniak   Dodano: 2010-12-27  14:56:23
A tymbardziej jak była Słowacja ( za ks.Tiso) to nie było nawet tamtej strony granicy przez pewień czas. Dzisiaj jak jest znowu Słowacja, to czyj jest ten drugi, południowy brzeg ? No czyj ?

Autor: Ryszard Biskup   Dodano: 2010-12-27  12:46:40
Nawet jak była Czechosłowacja i jak była Czecho - Słowacja, to też czeskiej strony nie było....

Autor: Ryszard Biskup   Dodano: 2010-12-27  12:44:32
Uprzejmię Cię informuje - Szymonie - że czeskiej strony po tamtej stronie Dunajca nie ma. NIE MA !!!

Autor: Ryszard Biskup   Dodano: 2010-12-27  12:43:21
Hmmm... ów spływ tratami Przełomem Dunajca jest na tyle skomercjalizowany, że daje równie dużo wrażeń, co wizyta w Kopalni Soli Wieliczka... szybko, po łebkach, nie ma czasu na emocje. Osobiście polecam spływ samodzielny kajakiem lub pontonem - wbrew pozorom to nic strasznego lub wycieczkę rowerem wzdłuż brzegu Dunajca po czeskiej stronie granicy. Oba doświadczenia dostarczają zdecydowanie więcej wrażeń...

Autor: Szymon Narożniak   Dodano: 2010-12-26  22:49:26
Zawsze marzył mi się ten spływ. Muszę wreszcie owe marzenia wcielić w życie :-)

Autor: Aleksandra Białas   Dodano: 2010-12-25  21:27:40
zobacz wszystkie komentarze w serwisie