Data dodania: 2010-12-24 |
Zgłoś uwagi |
Pieniny to po Tatrach najbardziej skaliste polskie góry. I jedne z najbardziej malowniczych. Filigranowe, pełne zaskakujących zakamarków, bardzo różnorodne. Czego tu nie znajdziemy...
Zacznijmy od Trzech Koron, które są jednym z najbardziej charakterystycznych polskich szczytów, także jednym z najwybitniejszych szczytów Korony Gór Polski. Widok Tatr, jaki rozciąga się z Trzech Koron należy do najpiękniejszych w Polsce. W zasadzie pomiędzy Pieninami a Tatrami są już tylko połogie pagóry polskiego i słowackiego Spisza, dlatego wrażenie bycia oko w oko z majestatem najwyższych polskich gór jest tutaj szczególnie silne i urzekające.
Następna jest Sokolica Czerteż i Pieninki. To najpiękniejszy fragment Pienin, z którego jak nigdzie indziej rozciągają się zapierające dech w piersiach widoki na wijący się w dole Dunajec. No i znajdująca się na szczycie Sokolicy reliktowa sosna jest najczęściej fotografowanym drzewem w naszym kraju.
Kolejne atrakcje Pienin to droga wiodąca wzdłuż Dunajca i sam przełom tej rzeki. Dwie wybitne trasy: rowerowa i wodna. Jeśli dodamy do tego pełną atrakcji Szczwnicę, pokryte łąkami Małe Pieniny, z których rozciągają się przepiękne widoki na Pieniny właściwe, Tatry i Beskid Sądecki oraz trzy wybitne wąwozy: Białej Wody, Homole i Szopczański będziemy mieli pełny obraz tych niezwykłych gór, które tak bardzo uwielbiamy.
A tymbardziej jak była Słowacja ( za ks.Tiso) to nie było nawet tamtej strony granicy przez pewień czas. Dzisiaj jak jest znowu Słowacja, to czyj jest ten drugi, południowy brzeg ? No czyj ? Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2010-12-27 12:46:40 |
Nawet jak była Czechosłowacja i jak była Czecho - Słowacja, to też czeskiej strony nie było.... Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2010-12-27 12:44:32 |
Uprzejmię Cię informuje - Szymonie - że czeskiej strony po tamtej stronie Dunajca nie ma. NIE MA !!! Autor: Ryszard Biskup Dodano: 2010-12-27 12:43:21 |
Hmmm... ów spływ tratami Przełomem Dunajca jest na tyle skomercjalizowany, że daje równie dużo wrażeń, co wizyta w Kopalni Soli Wieliczka... szybko, po łebkach, nie ma czasu na emocje. Osobiście polecam spływ samodzielny kajakiem lub pontonem - wbrew pozorom to nic strasznego lub wycieczkę rowerem wzdłuż brzegu Dunajca po czeskiej stronie granicy. Oba doświadczenia dostarczają zdecydowanie więcej wrażeń... Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2010-12-26 22:49:26 |
Zawsze marzył mi się ten spływ. Muszę wreszcie owe marzenia wcielić w życie :-) Autor: Aleksandra Białas Dodano: 2010-12-25 21:27:40 |
Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2010-12-27 14:56:23