Zaloguj się | Zarejestruj się
 

» Rozmawiam z moim psem - nie tylko w Wigilię ;

Galeria: Trzeszczany Włącz pokaz slajdów

 
Rozmawiam z moim psem - nie tylko w Wigilię ;

Tytuł zdjęcia: Rozmawiam z moim psem - nie tylko w Wigilię ;


Autor: Monika Łysiak
Data dodania: 2014-05-12
Zgłoś uwagi
Zgłoś uwagi
Ocena Oceń zdjęcieDobre Bardzo dobreoceń
Średnia ocena: 4.00  Ocen: 13  Odsłon: 2116 

Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!

 

Proszę zaznaczyć ocenę!

 
Opis: Rozmawiam z moim psem choć do północy jeszcze parę godzin zostało z okien płyną kolędy i całe miasto na biało a tobie można o wszystkim powiedzieć tyle w tobie niemej psiej dyskrecji nawet gdy uznasz że głupio mówię i tak młynka wnet ogonem kręcisz rozmawiam z moim psem choć do północy jeszcze trochę minut zostało z okien płyną kolędy i cała ziemia na biało a ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej i w ogień skoczyłbyś za mną choć jestem tylko człowiekiem rozmawiam z moim psem północ właśnie wybiła czemu mówisz tak mało przecież to dzisiaj wigilia i cały świat już na biało i tak rozumiem cię mój przyjacielu szczekasz czasem na to życie pieskie lecz dobrze że nam udało się spotkać na życia naszej wspólnej ścieżce
Miejscowość: Trzeszczany
Kraina: Lubelszczyzna
Województwo: lubelskie
Schowaj mapę

Trzeszczany

Według jednej z wielu legend, dawniej Trzeszczany otaczał z trzech stron las, tworząc jakby trzy ściany. Stąd prawdopodobnie miejscowość ta nosiła nazwę Trzyściany. W późniejszym okresie nazwa ta została przekształcona na Trzeszczany.

W 1441 roku odnotowano, iż występował Jakub i Piotr, bracia z Trzeszczan. Przed 1468 rokiem powstała we wsi parafia łacińska. Rejestr poborowy z 1531 roku notował w Trzeszczanach l i 1/2 łana użytków i młyn o 1 kole. W 1630 roku zanotowano we wsi epidemię wywołaną przez morowe powietrze.

W 1717 roku Trzeszczany należały do Michała Potockiego, a w 1789 roku wieś na publicznej licytacji nabyła Dominika Wyżga (APZ, Akta hipoteki Trzeszczany). W 1843 roku majątek odziedziczyła przyrodnia siostra Dominiki Wyżgi - Feliksa z Bełżeckich Estko, a następnie w spadku po matce otrzymała w 1856 roku Władysława Estko, zamężna za Maurycego Załuskiego.

Dominika Wyżga wybudowała w Trzeszczanach pałac piętrowy murowany, kryty gontem i założyła park krajobrazowy. Spis z 1827 roku notował miejscowość w powiecie hrubieszowskim i parafii Trzeszczany. Liczyła wówczas 66 domów i 428 mieszkańców. W 1868 roku dobra Załuskich liczyły 2717 mórg powierzchni, w tym 36 mórg ogrodów. Obok pałacu istniał także spichlerz murowany piętrowy, oficyna drewniana, prawdopodobnie rządcówka, cztery stodoły drewniane, dwie owczarnie murowane, chlewiki, studnie, domy dla służby folwarcznej, browar, karczma, młyn wiatrowy, kuźnia.

 
Zobacz zdjęcie w kategorii Kraina: Rozmawiam z moim psem - nie tylko w Wigilię ;
Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych

 
Komentarze:
Ładne...

Autor: Krzysztof Panas   Dodano: 2014-11-04  07:27:00
Super! :-)

Autor: Paweł Sobolewski   Dodano: 2014-06-20  23:22:41
***** świetne

Autor: Teresa T   Dodano: 2014-06-20  07:25:12
bardzo mi się podoba ; z opisem lirycznie

Autor: Słonecznik (Maryla)   Dodano: 2014-05-14  14:01:36
Dziękuję :) a opis to piosenka Krzysztofa Myszkowskiego, można jej posłuchać tutaj np.: http://w522.wrzuta.pl/audio/7sJSltQHDwO/krzysztof_myszkowski_-_rozmowa_z_moim_psem pozdrawiam,

Autor: Monika Łysiak   Dodano: 2014-05-12  11:52:47
Bardzo lubię konturowe fotki. To mi się bardzo podoba, a do tego ten piękny opis :)

Autor: Krzysztof Wydra   Dodano: 2014-05-12  10:42:07
Zdjęcie bardzo mi się podoba a opis piękny :*)

Autor: Beata   Dodano: 2014-05-12  09:40:57
Rozmawiam z moim psem choć do północy jeszcze parę godzin zostało z okien płyną kolędy i całe miasto na biało a tobie można o wszystkim powiedzieć tyle w tobie niemej psiej dyskrecji nawet gdy uznasz że głupio mówię i tak młynka wnet ogonem kręcisz rozmawiam z moim psem choć do północy jeszcze trochę minut zostało z okien płyną kolędy i cała ziemia na biało a ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej i w ogień skoczyłbyś za mną choć jestem tylko człowiekiem rozmawiam z moim psem północ właśnie wybiła czemu mówisz tak mało przecież to dzisiaj wigilia i cały świat już na biało i tak rozumiem cię mój przyjacielu szczekasz czasem na to życie pieskie lecz dobrze że nam udało się spotkać na życia naszej wspólnej ścieżce

Autor: Monika Łysiak   Dodano: 2014-05-12  09:24:23
zobacz wszystkie komentarze w serwisie