Data dodania: 2010-04-13 |
Zgłoś uwagi |
Warszawa (miasto stołeczne Warszawa) - stolica i największe miasto Polski, położone w środkowo-wschodniej części kraju, na Mazowszu nad Wisłą.
Warszawa jest ośrodkiem naukowym, kulturalnym, politycznym oraz gospodarczym na skalę europejską. Mieszczą się w niej siedziby parlamentu, Prezydenta RP, Rady Ministrów i innych władz centralnych. Warszawa jest także stolicą województwa mazowieckiego.
Warszawa jest jedynym miastem w obecnych granicach Polski odznaczonym Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari (a drugim w historii Polski miastem, po Lwowie).
Warszawa jest największym polskim miastem pod względem liczby ludności (1 716 855 zameldowanych mieszkańców w czerwcu 2010 r.) i powierzchni (517,24 km˛ łącznie z Wisłą). W skali kraju rzeczywistą liczbę mieszkańców Warszawy i okolic można porównywać jedynie do Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Od 2002 r. miasto stołeczne Warszawa jest gminą mającą status miasta na prawach powiatu.
Jestem obserwatorem, ale broń Boże zimnym :-). Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2010-04-19 09:58:08 |
Asiu idziesz krok dalej niż ja - właśnie - nagle media zaczęły go wychwalać. Przez ostatni tydzień...Na tym kończę mą aktywność w temacie prezydenckim, bo - zgadzam się - to nie miejsce na tego typu rozważania. Z pozdrowieniami:) Autor: Aleksandra Białas Dodano: 2010-04-19 09:38:58 |
Panie Szymonie, skoro jest Pan jedynie zimnym obserwatorem, to po co pod innym Pańskim zdjęciem znalazł się tytuł Dzisiaj& bądźmy razem i znaczący cytat z Mickiewicza? A co do formy żałoby, to w dużych zbiorowiskach ludzkich zawsze znajdziemy ludzi zachowujących się mniej i bardziej odpowiednio. Tak było także w czasie uroczystości związanych ze śmiercią Papieża. Byłam na warszawskich uroczystościach w sobotę i śmiem twierdzić, że zachowanie większości ludzi świadczyło o tym, że wiedzą, po co przyszli. Autor: Istra&Maks Dodano: 2010-04-19 09:08:25 |
Nie wiem, Olu, o jakich mediach piszesz, bo zauważyłam objaw dokładnie odwrotny - nawet najgorętsi przeciwnicy nagle zaczęli go wychwalać pod niebiosa. Ale na szczęscie jesteśmy obecni na portalu, który nie włączył się w te dyskusje o osobie Prezydenta i chciałabym, aby tak pozostało... Autor: Joanna Siegel Dodano: 2010-04-19 08:40:19 |
Ja też nie byłem zwolennikiem Lecha Kaczyńskiego i uważam, że często swoimi działaniami ośmieszał się tak skutecznie, że nie potrzebne było żadne szyderstwo. Ale uważam, że nie jest to miejsce na dysputy polityczne. Pozwolę sobie tu wkleić linka do świetnej, moim zdaniem, audycji radia Tok FM. Gorąco polecam do zapoznania się i przemyślenia: http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,7773211,_Jesli_uznamy__ze_smierc_czlowieka_zmienia_ocene_jego.html . Autor: Maciej Jelonek Dodano: 2010-04-19 08:09:57 |
Zgadzam się Panie Macieju, jednak myślę, że nie należy zapominać tu o uwarunkowaniach politycznych. Czym innym jest ośmieszanie władzy będącej wspólnym wrogiem (niech to będzie np. zaborca), czym innym jest szydzenie z władzy wybranej przez wolny naród w demokratycznych wyborach. Jest różnica w tym, że zabawną fotografię prezydenta wrzuci do internetu uczeń liceum, a tym, że ośmieszające głowę państwa zdjęcia niemal każdego dnia publikuje opiniotwórczy portal internetowy czy dziennik. Nie głosowałam na Lecha Kaczyńskiego w wyborach, ale uważam, że niektóre media traktowały go bardzo, ale to bardzo niesprawiedliwie. Autor: Aleksandra Białas Dodano: 2010-04-18 21:23:35 |
Niekiedy szyderstwo i ośmieszanie jest c z a s e m jedyną dostępną a przy tym skuteczną metodą woalki politycznej. - chciałem napisać! Autor: Maciej Jelonek Dodano: 2010-04-18 15:39:14 |
Aleksandro! Niekiedy szyderstwo i ośmieszanie jest jedyną dostępną a przy tym skuteczną metodą woalki politycznej. Czy się to komuś podoba, czy nie. Tak było, kiedy w Generalnej Guberni opowiadano sobie dowcipy o Hitlerze, tak było kiedy ludzie Solidarności kpili, że "niedługo zamiast liści będą wisieć komuniści", tak było kiedy u władzy byli ludzie, którzy wierzyli, że w średniowieczu pod Wawelem żył dinozaur i tak będzie, kiedy bandery znikną z polskich aut. Poza tym chciałbym przypomnieć katastrofę pod Mirosławcem, kiedy w jednej chwili zginęło dużo ważnych osób. Katastrofa sprzed tygodnia okazała się potwierdzeniem słów Kochanowskiego. To jest takie smutne, że aż śmieszne. Autor: Maciej Jelonek Dodano: 2010-04-18 15:35:46 |
Wolę słowo "dokumentujecie"... Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2010-04-17 20:14:46 |
Ale to przecież właśnie Wy tam ciągle chodzicie, fotografujecie, robicie reklamę tej "żałobie"... Autor: Joanna Siegel Dodano: 2010-04-17 19:27:16 |
Pop-żałoba? Dziwny to widok słup ogłoszeniowy dziś ukazujący portrety zmarłych, a na którym jeszcze wczoraj widniał plakat reklamowy. Niezrozumiały to widok fotografujących się z lodami na tym tle lub nocą przy płonących zniczach. Rozgardiasz na Krakowskim Przedmieściu? W niejednym punkcie zgadzam się z Asią. Chciałabym, aby następcy tych, którzy odeszli, nie zaprzepaścili dotychczasowych osiągnięć poprzedników, ale przede wszystkim by Polacy, którzy teraz tak opłakują ofiary wypadku, obywatelską postawę nauczyli się okazywać na co dzień, by czuli odpowiedzialność za to, co już za progiem domu. Co jeszcze ważne - to jak niektóre media traktowały prezydenta, woła o pomstę do nieba. Władzę można krytykować, ale nie z niej szydzić i ją ośmieszać. Mam więc nadzieję, może naiwnie, że teraz - po sobotniej tragedii - coś się w tych polskich głowach i sercach zmieni. Inaczej słowa Jana Kochanowskiego zabrzmią chyba smutną prawdą: Cieszy mię ten rym - Polak mądry po szkodzie: lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie, nową przypowieść Polak sobie kupi, że i przed szkodą, i po szkodzie głupi. Autor: Aleksandra Białas Dodano: 2010-04-17 17:56:04 |
Ja jestem chyba trochę pośrodku. Z jednej strony fascynujące jest to, co dzieje się na Krakowskim Przedmieściu, pod Pałacem Prezydenckim, choć raczej w kategoriach zjawisk socjologicznych. Zgadzam się, że trudno to nazwać żałobą, raczej jest to coś w stylu święta patriotyczno-religijnego. Ja zdecydowanie stawiam się w rzędzie obserwujących a nie uczestniczących. A warto to pokazać, bo pewnie w moim życiu nic takiego już się nie zdarzy. A krajobrazy... Oczywiście na TAK! Autor: Szymon Narożniak Dodano: 2010-04-17 14:24:17 |
Joasiu. Brawa za te słowa. Ktoś musiał to wreszcie powiedzieć głośno. Media zrobiły szopkę z tej tragedii. Byłem na trasie konduktu żałobnego Prezydenta, bo mieszkam niedaleko i nie będę ukrywał, że byłem zniesmaczony zachowaniem ludzi. Nie widziałem żadnego smutku na ich twarzach, a podstawowym problemem było, gdzie by tu znaleźć dobre miejsce, żeby fotkę "cyknąć". Przez dwa dni wiadomości na jedynce były nadawane z okna przed Pałacem Prezydenckim. Zauważyliście, że ludzie podskakiwali machali uśmiechnięci do kamery? Ja również chcę oglądać zdjęcia polskich krajobrazów i widzieć, że życie toczy się dalej. Autor: Paweł Bednarek_nieaktywny Dodano: 2010-04-17 10:12:47 |
I mam jeszcze jedną refleksję... zwróciłeś uwagę na to, co przedstawia zdjęcie, pod którym piszemy? Ten człowiek na wózku wcale się nie oddaje modlitwie ani zadumie. On pisze sms-a. A dwie osoby stojące nad nim gapią mu się w wyświetlacz. Autor: Joanna Siegel Dodano: 2010-04-17 09:13:20 |
Każdy żałobę przeżywa w inny sposób. Jednym wystarcza chwila zadumy i refleksji, inni rozwlekaliby ten smutny okres w nieskończoność. W normalnych warunkach "uroczysty dzień żałoby", jak to nazywasz, odbyłby się już kilka dni temu. To polityka wymusza na nas przestrzeganie jakichś odgórnie wyznaczonych terminów. Autor: Joanna Siegel Dodano: 2010-04-17 08:32:01 |
Minęła godzina, a ja nadal nie mogę dojść do siebie po tym co napisałaś Joasiu. Szczególnie, że napisałaś to właśnie dzisiaj, dokładnie w tydzień od katastrofy, w uroczystym dniu żałoby po tragicznie zmarłych. Niezmiernie to smutne! Autor: KRET Dodano: 2010-04-17 08:14:53 |
Smutne, ze piszesz "dla Was"! Autor: KRET Dodano: 2010-04-17 07:12:15 |
Andrzeju! Nawet w tak ważnej dla Was chwili obrazki spod warszawskiego Pałacu nie są jedynym polskim krajobrazem. Ulubionym przez media, nawet takie jak ten portal. Ale cała reszta świata nie zniknęła z powodu żałoby. Z przyjemnością patrzę na zdjęcia budzących się wiosną pól, wspomnienia z wakacji czy migawki z zimowego jeszcze lasu, umieszczane właśnie teraz przez różnych użytkowników. Pokazują, że życie toczy się dalej. Autor: Joanna Siegel Dodano: 2010-04-17 07:05:12 |
Szymonie, czekam na zdjęcia Twoje, a nie jakieś tam przepiękne plażowe widoczki! Autor: KRET Dodano: 2010-04-16 21:16:40 |
Autor: Joanna Siegel Dodano: 2010-04-19 10:30:18