Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Mitologia klasztorna i wojenne wykorzystanie obwarowań karmelickich w Zagórzu dowodzi, że we naszym kraju nie zawsze kierowano się ratio przy podejmowaniu decyzji lokacyjnych. Pomysł budowania rozdętych nad miarę i sytuowanych w co najmniej dziwnych miejscach inwestycji nie jest więc wynalazkiem naszych czasów, ale posiada jak się okazuje choćby w tym przypadku - swoje konotacje w przeszłości. Forteca była bez sensu już w chwili gdy przy śpiewie mnichów położony został kamień węgielny. Alianse i traktaty pokojowe sprawiły raz na zawsze, że znaczenie wojskowe twierdzy odpłynęły w przeszłość z wodami Osławy. Zagrożenia militarnego nie było ze strony Siedmiogrodzian, ani ze strony Turków ani chanatu krymskiego. Co prawda pod mutrami klasztoru rozegrała się chyba ostatnia potyczka konfederacji barskiej, ale znowu to tylko incydent bez najmniejszego militarnego znaczenia.
Zagórz jest znany wśród turystów jako przystanek końcowy relacji Polska-Bieszczady. To tutaj zatrzymują się pociągi z naszych największych miast. Nie jest punktem docelowym wycieczkowiczów, warto jednak pozostać w nim chwilę, ponieważ zachowało się tu kilka ciekawych zabytków.
W Zagórzu zobaczymy nieliczne XIX-wieczne domy małomiasteczkowe, cerkiew z 1836 r., XVIII-wieczny kościół, a nawet ślady szańca konfederatów barskich. Przy granicy miasteczka znajduje się za to prawdziwy rarytas, czyli czarujące XVIII-wieczne ruiny kościoła i klasztoru karmelitów bosych. Do dziś zachowały się, a raczej częściowo przetrwały pożar, jaki miał miejsce w 1822 r., kościół p.w. Zwiastowania NMP, fragmenty murów obronnych, budynku wozowni, szpitala i pomieszczenia dla gości. Historia Zagórza burzliwą nie była, jednak i tu miały miejsce niechlubne wydarzenia, o których warto pamiętać. Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali 10 000 Żydów przetrzymywanych wcześniej w założonym na terenie fabryki w Zasławiu (dziś dzielnicy Zagórza) obozie. A do ciekawostek należy fakt, że Zagórz, w porównaniu z innymi bieszczadzkimi miejscowościami, otrzymał prawa miejskie dość późno, bo dopiero w 1977 r. Wcześniej był pod względem administracyjnym dzielnicą Sanoka.