Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: W 1623 r. zakupił Grodkowice i okolicę od Lanckorońskich, za cenę 80.000 florenów polskich, Stanisław Żeleński de Żelanka herbu Ciołek z Łucjanowic (Łuczanowic), syn Bartłomieja Żeleńskiego, starosty stężyckiego. Po śmierci podzielono majątek pomiędzy synów i Grodkowice przypadły Marcjanowi (gałąź "starsza" rodu). Poprzedni drewniany dwór w Grodkowicach wybudował ok. 1670 r. Marcjan Żeleński, który postanowił się tu przenieść z Łucjanowic, a że utracił wzrok więc kazał w Grodkowicach zbudować wierną kopię dworu łucjanowickiego "aby nie błądzić po pokojach". Istniał on aż do 1902 roku, wówczas go rozebrano i wybudowano w tym miejscu nowy, murowany pałacyk, projektu architekta Teodora Talowskiego. Żeleńscy wyznawali kalwinizm. Tragicznie w dziejach rodziny zapisał się luty 1846 r.podczas rzezi galicyjskiej Marcjan - Władysław Żeleński (ojciec kompozytora Władysława i dziad literata Tadeusza Boya-Żeleńskiego) został zamordowany przed swoim dworem przez chłopów z sąsiednich wsi.Majątek przejął jeden z jego synów, Stanisław a po nim odziedziczył go Władysław (nie mylić z kompozytorem). Doprowadzili oni gospodarstwo do rozkwitu. Ostatnim przedwojennym właścicielem był syn Władysława, Karol Żeleński mieszkający tu ze swoją żoną, Węgierką z pochodzenia.
Nie zapomniałem. Te Twoje mapy są naprawdę wartościowe.Niestety w Empiku nie ma ich. Obecnie są niedostępne, bo nawet próbowałem je przez Empik ściągnąć z wydawnictw. W każdej chwili jestem zdecydowany je kupić. Są jedynie popularne mapki i przewodniki turystyczne z miejscami powszechnie znanymi ( na zasadzie np. 100 zamków polskich lub 100 pałaców polskich lub też 100 miejsc wartych zwiedzenia w weekendy). Staram się szukać zabytków "przypadkowych", mniej znanych, często zapomnianych lub wręcz niedostępnych :) Np. w Bulowicach musiałem wdać się w "dyskusję" z ochroniarzami "broniącymi jak lwy dostępu do obiektu" :) Było nawet straszenie służbami porządkowymi...
Zapomniałeś Jurek dodać,że są fajne mapki pt."Zamki i pałace Polski" czy proste przewodniki turystyczna zwane "Nawigatorami Turystycznymi" po danej krainie,ktore można nabyć np. w "Empiku". Przecież pierwsze takie materiały pożyczyłeś ode mnie:))
Bardzo różnie, wielokrotnie jest to dzieło przypadku np. wybieram się w inne miejsce, ale po drodze przejeżdżam koło czegoś co mnie zainteresuje:) Tak było akurat jeżeli chodzi o Grodkowice.Jadąc do Brzeska natknąłem się na niewiele mówiącą tablicę informującą o pałacu i zboczyłem z trasy.... Do Brzeska przyjechałem 2 godziny później:)
Piękny kadr:)
Jestem bardzo ciekawa , skąd czerpiesz inspiracje do swoich wycieczek? Czy opierasz się na literaturze, internecie, czy inne są źródła wiedzy?
Autor: JureK Dodano: 2010-06-14 20:27:57