Dziękuję Aniu za komentarz i ....zapraszamy do Łazienek:) Pozdrawiam wiosennie:))) Autor: ElaJ Dodano: 2012-03-27 20:22:35 |
Zazdroszczę Ci Elu takiego powitania:-)Twoje pupilki są takie słodkie:))) Mam nadzieję,że przy najbliższej wizycie w Stolicy uda mi się je spotkać:)Pozdrawiam serdecznie:)))Pupile także! Autor: Anna B. Dodano: 2012-03-27 19:27:47 |
Zapraszam serdecznie do Warszawy:) A najfajniejsze i najbardziej oswojone wiewióry są w okolicach mostku na południe od Pałacu na Wodzie. Pozdrawiam raz jeszcze:) Autor: ElaJ Dodano: 2012-03-27 10:25:35 |
Miałam na myśli raczej "bezinteresowność" tego fajnego rudzielca! ;)) A drogi do pracy tylko pozazdrościć... :) Jak będę w Warszawie, na pewno odwiedzę Łazienki! Pozdrawiam serdecznie! Autor: Iwona Dziadura Dodano: 2012-03-27 10:10:30 |
Masz rację Iwonko:) Nic bezinteresownie:) "Tresura" wiewiórek kosztuje mnie miesięcznie ok. 2 kg orzechów, ale obcowanie z tymi sympatycznymi stworzeniami to sama przyjemność. Są sympatyczne, wesołe, ciekawskie i spostrzegawcze. Poranna droga do pracy przez Łazienki pozytywnie mnie nastraja na cały dzień. Pozdrawiam:))) Autor: ElaJ Dodano: 2012-03-27 09:51:04 |
Na miniaturce wygląda jakby podawała Ci łapkę na przywitanie ;) ale widać, nic bezinteresownie... ;)) Autor: Iwona Dziadura Dodano: 2012-03-26 20:37:47 |
Autor: Anna B. Dodano: 2012-03-27 20:54:16