Zaloguj się | Zarejestruj się
 

» Walewice - pałac Anastazego Colona Walewskiego

Galeria: Ziemia Łódzka Włącz pokaz slajdów

 
Walewice - pałac Anastazego Colona Walewskiego

Tytuł zdjęcia: Walewice - pałac Anastazego Colona Walewskiego


Autor: Ryszard Biskup
Data dodania: 2011-12-28
Zgłoś uwagi
Zgłoś uwagi
Ocena Oceń zdjęcieDobre Bardzo dobreoceń
Średnia ocena: 4.00  Ocen: 13  Odsłon: 2844 

Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!

 

Proszę zaznaczyć ocenę!

 
Opis: Miejsce równie fascynujące co tajemnicze, trochę zapomniane dzisiaj, ale przecież jakże ważne dla historii Europy nowożytnej. Walewice, Walewice wsławione romansem przy którym bledną wszelkie produkcje tasiemcowych seriali serwowanych przez współczesnych scenarzystów. Ona polska szlachcianka, on - bóg wojny i najpotężniejszy człowiek epoki. On, co tu dużo opowiadać Francuz znużony toczonymi na całym kontynencie wojnami, ona - nieziemskiej urody dama. To pewne, nie ma w tym stwierdzeniu większej przesady, zachowały się przecież portrety bohaterów tej niezwykłej opowieści. Miała niespełna osiemnaście lat gdy została wydana za starszego od siebie - bagatela o równe pół wieku - szambelana Anastazego Walewskiego z Walewic. Młoda para wyjechała natychmiast w podróż poślubną i jak wróciła po pół roku na Mazowsze, to już nie w duecie, ale w tercecie bo na świat przychodzi pierworodny syn Marii - Antoni Bazyli Rudolf. Czy ojcem był na pewno zramolały i prawie siedemdziesięcioletni właściciel majątku i pałacu ? Kochał dziecko jak swoje - piszą plotkarscy pamiętnikarze w swoich memuarach. Maria z Łączyńskich Walewska w 1807 roku - miała wówczas piękny wiek, liczyła sobie bowiem dopiero 21 wiosen - poznaje Napoleona Bonaparte. Gdzie doszło do pierwszego spotkania, nie wiadomo. Może jak chce wersja oficjalna w Warszawie na balu, a kto wie czy nie przypadkiem przy okazji wiecznych podróży Cesarza po wertepach teatru wojny. Piękna Polka zrobiła na Napoleonie piorunujące wrażenie. Jest równie zalotny co nachalny, namiętny, zaborczy i w końcu triumfujący. Kamień by uległ umizgom zakochanego po sam wiecheć pióropusza sterczącego na pirogu, a co dopiero słaba kobieta. Po kilku zaledwie dniach pani Walewska więc ulega i zostaje osobistą metresą. Romans jest burzliwy i namiętny jak z brazylijskich filmów. Kochankowie nie ukrywają swojej miłości, przeciwnie afiszują się bezwstydnie swoim szczęściem. Szambelanowa ( oficjalnie ciągle żona polskiego poczciwca) towarzyszy Cesarzowi na froncie, jest przy jego boku w Paryżu, gości regularnie w wiedeńskim Schoenbrunnie. Gdy zachodzi w ciążę Napoleon jest dumny niczym stado pawi. Rozwodzi się natychmiast ze swoją Józefiną i żeni się - nie, nie, nie z Marią wcale, zbyt wiele ich dzieli mimo wszystko - ale z austriacką księżniczką Marią Luizą. Pani Walewska w Walewicach rodzi Napoleonowi syna - Aleksandra Floriana Józefa i razem z dziećmi melduje się w Paryżu. Dwuletni syn ma przypisany przez cesarza tytuł, ziemię, pałac co bez wątpienia stanowi solidne fundamenty ekonomicznej niezależności. Nic dziwnego, że Maria Walewska składa pozew rozwodowy i ostatecznie odtrąca pierwszego męża. Z Napoleonem spotyka się jeszcze kilka razy. Najczęściej w Paryżu, ale gdy karty się odwracają i Bonaparte jest więźniem Polka odwiedza kochanka też na Elbie. We wrześniu 1816 roku zostaje żoną hrabiego Propina Ornano. Rok później umiera. Jej trumna znajduje się w wiejskim kościele w Kiernozi pod Łowiczem......
Miejscowość: Walewice
Kraina: Ziemia Łódzka
Województwo: łódzkie
Tagi: pałace  
Schowaj mapę
 
Skomentuj

Opcja tylko dla zalogowanych