Z tego konta już oddano głos na to zdjęcie. Można głosować tylko raz!
Proszę zaznaczyć ocenę!
Opis: Kierownikowi składu nie przyjdzie do głowy, żeby uciszyć hałaśliwych cwaniaczków. Właściwie dziwię się, czemu na trasie Kielce Włoszczowa pasażerowie jeżdżą z biletem. Nie to, co na linii pietuszkowskiej, gdzie, jak wiemy z lektury Jerofiejewa, nikt kontrolerów się nie boi. Na kolejnej stacji dosiada się kilka innych pań w średnim wieku. Koleżanki tej z naprzeciwka. Dosiadają się do niej. I teraz, to się zaczyna...
Kiedyś, w czasach gdy więcej podróżowałem pociągiem z Lublina do Wrocławia lub ze Stalowej Woli do Wrocławia, głównym moim zajęciem poza czytaniem książki, była obserwacja i podziwianie stacji. To były czasy, kiedy budynki przystanków i stacji kolejowych prezentowały się pięknie, a na peronie czekał dyżurny ruchu. Głośno krzyczał:" wsiadać, drzwi zamykać, odjazd". Niestety stacje zamilkły i deskami zabito ostatnie okiennice. Gdzieś tam jedna ze ścian podparta stemplem, bo przechyliła się nieznacznie, a druga ozdobiona tablicą:"Uwaga, budynek przeznaczony do rozbiórki". Ech gdzie te czasy? :)
Autor: Krzysztof Wydra Dodano: 2014-01-29 17:37:13